Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-05-27 15:07
A ja mam termin na 8 lipca ale kiedy urodze to mnie ciągle zastanawia czy przed terminem czy po:)
2013-05-27 15:16
Witaj Mari. Synuś czy córeczka? Witamy w lipcówkach. Nie kpowałam niani elektronicznej jeszcze bo mały będzie miał łóżeczko przy moim łóżku przez pierwsze miesiące. A jak preniesiemy go do swojego pokoju to nie wiem czy się opłaca ją już kupować. Kuchnie, łazienkie mam zaraz też przy pokoju więc chyba mi nie potrzebna.
2013-05-27 15:20
Oczekujemy córeczki:)
2013-05-27 15:24
to jeśli ktoś wierzy w przesądy to może być przed terminem, ale to tylko przesąd że dziewczynki rodzą się przed, bo znam wiele osób gdzie się to nie sprawdziło. Ja spodziewam się synka, więc może być po.
2013-05-27 16:15
dziewczyny mam już siebie dość. dzisiaj tak pokłóciłam się znowu z matką że nie wiem. Wiem że ja miałam racje, ale nie potrzebnie tak to okazałam, wydzierałam się na nią jak stare preścieradło, a teraz żałuje, już mam dość tych swoich humorów. w tamtym tygodniu nie odzywałam się do męża ze 3 dni o głupoty, pomimo że on próbował jakoś poprawić mi humor. czasami to aż się boje że ta moja dzidzia się mnie wystraszy jak zaczynam się z kimś kłócić. ale nie umiem nad tym zapanować, a wiem że grubo przesadzam. można jakąś melise pić w ciąży bo wykończe siebie i innych?
2013-05-27 16:28
to nie ma nic do rzeczy ja core 9 dni po terminie urodzilam syna 8 dni przed terminem teraz licze ze przed terminem urodze
2013-05-27 16:46
Iza, herbatkę z melisy można (polecam z cukrem i kilkoma kropelkami cytryny)- ja piję bo nerwy mam na wykończeniu. A teraz, im bliżej porodu, tym więcej myśli w głowie, włączając te najgorsze typu: czy dziecko będzie zdrowe? czy dam sobie radę itd :/
2013-05-27 16:49
dzięki mamba. napewno jeszcze dzisiaj wypije. musze coś z sobą zrobić bo mały może być przez moje nerwy nadpobudliwy i nerwowy.
2013-05-27 16:51
Dzisiaj chyba taki dzień beznadziejny bo ja też chodzę jak bomba zegarowa...
2013-05-27 16:53
A czy Wasze dzieciaczki też Was tak mocno kopią? Ja czytałam gdzieś, że "na tym etapie ciąży ruchy dziecka stają się bardziej płynne"- moja Mała dużo się przeciąga, ale czasem jak mi dowali to naprawdę boleśnie.