Dobrze a więc daruje sobie opis mojego porodu, bo faktycznie nie ma co straszyć dziewczyny jeszcze w dwupaku. Życzę wam po prostu lepszego porodu od mojego :) ale z jednego jestem zadowolona że trwał 8 h przy pierwszym dziecku wiec całkiem niezły czas bo słyszy się o 14 h porodach itp. Ale co mogę powiedzieć to to, że na następny dzień nie pamięta się już tak bardzo tego wszystkiego :)

Oczywiście możesz napisac tylko bez jakiś krwawych szczegółów, zebym nie wpadła pod stół ... Bo mam panikę w oczach jak widzę wagę ponad 4 kg :P Hhihi:) Nie chciałam Cię uraźic Kathy ;)

 

ANIA !! JEST BOSKI :) HAHAHA ... I ta czuprynka :)

Nie no co ty nie urazilas mnie w ogóle :) sama bym nie chciała wiedzieć o wszystkim co przeżyłam przed porodem.

Właśnie staram się nastawic pozytywnie, ale ludzie wbrew mojej woli opowiadają mi historie normalnie takie ze nóż mi się otwiera w kieszeni :P I zaczynam panikowac wiem że musze urodzic szybko mojego syna, ze będzie to cholernie bolało, nikt nie mówił że poród to prosta rzecz, ale przeraża mnie własnie ta waga ;) Ale jestem nastawiona pozytyywnie ...Najwyżej cała porodówka będzie postawiona na nogi jak zacznę kwiczec ;) Eh ... A mały Wojtuś podbił moje serce tą czuprynką :) Kathy dawaj swoje zdjęcie maluszka :)

Kathy najszczersze gratulacje!! wracaj szybciutko do formy :-) skoro było cieżko dobrze że już wszystko masz za sobą i teraz tylko mozesz cieszyć sie maleństwem już koło siebie i odpoczywać by nabierać sił:-)

Aniuuuu mały Wojtuś jest uroczy i rzeczywiście czuprynke ma boską :-) będzie małym łamaczem damskich serc :-)

A u nas dalej cisza, sczeliłam dziś sobie mały spacerek i teraz odpoczywam bo szczerze mówiąc się zmeczyłam a to chyba też przez tą pogodę bo u nas znów ciepło.

A właśnie ciekawe co tam u Sandry i Moniki może już też  rozpakowane ?? :-) coraz mniej nas w dwupaku :-)

dokładnie .... czuje się zazdrosna :P ze my ciągle w dwupaku ;)

Mozemy sie umowic ze opiszemy swoj porod po rozpakowaniu ostatniej z nas w naszym klubie ;)) co Wy na to ? Cos czuje ze ostatnia to bede wlasnie ja..no ale coz ;) mi tez juz przeszlo wyczekiwanie.. Urodze jak przyjdzie pora ;) jutro mam pierwsze ktg i 18 wizyte u mojej gin no i chyba nie daruje sobie szczerosci w stosunku do niej.. a w piatek mam usg na ktore czekam jak nie wiem co bo wtedy bede wiedziec czy moge rodzic naturalnie..bo niestety u mojej ginekolog dowiedziec sie tego nie moglam...a pytalam ja na kazdej wizycie...

Ja nie wyczekuje, zajmuje się sobą,swoimi przyjemnościami, a to się pokręcę tu a to tam, a to jeszcze zrobie coś, myślę często o nim ... Jak wygląda, pieszcze go, jedynie boję się już spac ... Bo jest na parwdę ciężko. Zgaga mnie znów dopadła blee ... Ogólnie będzie co ma byc, ale czuje po organizmie że to już tuż tuż :) Jeszcze musze kosmetyki spakowac do torbby :) Może to dziś zrobie ?Własnie sądzę że to będze najlepszy pomysł Anetko z tymi porodami, aby to wszystko opisywac ... ;)

Dziewczyny pociesze Was ze zgagą, po porodzie jak ręką odjął ! :)))

toooo dobrze !! Bo własnie mame wysłałam po mleko po umieram ;)