Mi moje parcie mój opowiadał bo nie pamiętam za dużo ;) z tego co mówił to lekarz się na stażystke darł, że rękawiczki złe miała (miała te zwykłe a nie sterylne). U mnie nie mieli wyboru musieli mi coś dać bo się darłam jak opętana z bólu. I tak puźno mi je podali bo już czułam główke nisko bo się darłam, że muszę iść na 'dwójke' do łazienki :D

 

Mój się budzi co 3 godziny na karmienie i zmiane pieluchy. Troche się pobawi w między czasie ale zasypia średnio po 2 godzinach ;)

Moja teraz też tak mniej więcej sie budzi, ale dopiero od 2/3 dni wczesniej potrafiła sie budzic nawet co 40 min wiec nocki mialam fajne :) a jutro mój wraca do pracy .. i bedzie mial znow nocki.. juz sie boje

Ja miałam w szpitalu z nim masakre. Od 23 do 4 był mi na cycku i usypiał dopiero po butelce i wielkim krzyku. Przespał 30min i powtórka była. Teraz nawet 3 godziny snu mam w nocy jak dobrze pójdzie ;D

Moja Julcia w budzi się co 3godziny, jednakże w ciągu dnia coraz częściej nie śpi.. wtedy sobie rozmawiamy, masujemy :)

Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę:-) Ja czekam ciągle aż malutki zechce wyjść:-) Zaczynam 41tydzień w czwartek a już tak bardzo bym chciała malutkiego przy sobie... U mnie w szpitalu nie ma znieczulen:-( Tylko do cesarki, a do maturalnego dają tylko gaz... Ewentualnie dolargan... Ale na niego nie wyraziłam zgody, polożna mi mówiła że jest nie dobry, bo na wpływ na dziecko... W sumie nawet przy cesarce jest problem ze znieczuleniem bo anestezjolog jest jeden na cały szpital.. Położnictwo nie ma swojegw anestezjologa:-( A ja nie mam żadnych skurczy ani nic... Tzn dzisiaj w nocy troche, ale wcześniej nic... nawet brakstona nie mam wiele... 2tyg temu wypadł mi czop śluzowy i dalej nic:-( Jutro wizyta u gin więc zobaczymy co powie:-)

Moja mała dzisiaj w nocy spała po 4 godzinki, budziła się 2 razy :) i zazwyczaj w sumie tak ma, oby nie zapeszyć !! :) salamanderka jeszcze chwilka i Ty będziesz miała swojego maluszka przy sobie :) Cały czas zastanawiam się co z Anią (ann13), ktoś coś wie?? Dawno się nie dozywała, na fb też cisza.... 

Mi czop dalej odchodzi, skurczy zero, tylko lekkie uczucie jak przed okresem. To wyczekiwanie mnie dobija :D

A Ania (ann13) po cesarce już chyba?

dziewczyny (rozpakowane) jak z Waszą wagą po porodzie? i z wyglądem? ja już 3 dni po powrocie do domu ważyłam tyle ile przed ciążą ale brzuch mnie denerwuje :(

ja po 3 dniach 'schudłam' 5kilo teraz brakuje mi tylko 5kg do wagi przed ciążą. Może to dlatego, że nie mam czasu nic zjeść ;)