Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-10-08 22:50
ja miałam mały dyskonfort ale to przez szwy. Elila my mamy tommie tippy cherry i daje rade :) mamy też butelke z tego która imituje pierś :) możesz spróbować, nam pomogło.
2013-10-09 08:22
Ja też mam butelki Tommy Tippei się świetnie sprawują z aventa nie chce pić w ogóle. Jak u mnie nie chciała pić herbatki bo jej nie smakowała to brnełam w uparte, nie dałam się przez kilka dni dawałam jej przed każdym karmieniem gdy była najbardziej głodna i zawsze coś wypijała (musiała pić herbatkę bo miała problem z brzuszkiem) i o dziwo w końcu załapała. To samo ze smoczkiem, choć tam nie trzeba było jej namawiać zbytnio. My mamy canpola, bo tomme tippee nie chce, a mam dwa nowe ;/ co do seksu to mnie boli na początku "przy wstępie" a później jest ok. Swoją drogą ciekawa jestem kiedy w ogóle przestanie boleć ..
2013-10-09 09:54
2013-10-09 09:58
Moja niedawno miała ten drugi skok rozwojowy więc przez dwa dni była marudna, ale poza tym jest grzecznym dzieciątkiem :) na brzuszku niestety nie lubi strasznie leżej więc po "ćwiczeniach" mam wielki płacz, ale za to lubi na rączkach w pozycji pionowej i zastanawiam się czy nie kupić właśnie takiego nosidełka skoro jej ta pozycja tak odpowiada :) u mnie już wszyscy czekają na dzień, aż jej się ta główka ustabilizuje :)
2013-10-09 12:13
A tak w ogóle jeśli chodzi o butelki będziecie je wymieniać gdzieś za miesiąc na te 3+ (z tą większą przepustowością) ?
2013-10-09 12:20
dziewczyny my kolejne szczepienie mamy pod koniec miesiąca, kupiłam maść Emla, podobno znieczula :) my dalej walczymy ze smokiem.. 10 listopada mamy chrzest i wolałabym, żeby wtedy już smoczek był na stałe wpisany w nasz dzień
2013-10-09 12:29
Oo może też skorzystam z tej maści, też mamy sczepienie pod koniec października. A co do chrztu to chyba wszystkie tak szybko będą ochrzczone, a moja Julia chrzest będzie mieć dopiero 5 stycznia więc będzie mieć skończone 5 miesięcy.
2013-10-09 16:20
2013-10-09 22:57
2013-10-10 09:16
Mnie pierwsza wizyta w ogóle nie bolała. Co prawda nie należała do najprzyjemniejszych, ale to nie był ból. A idziesz do tego samego lekarza co poprzednio ?