Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

nie ma chyba mleka bebiko komfort, jest bebilon comfort. można zmieszać jak chcesz przejść z jednego na drugie, ale ja bym na Twoim miejscu nie zmieniała tyle razy mleka. Poczekaj na razie na tym bebiko nie dawaj żadnych kaszek i innych nowości. Nowe mleko dziecko zaczyna przyswajać do około 2 tygodni. Wtedy można stwierdzić dopiero czy dobrze czy źle reaguje na nie. 

Jeśli chodzi o bebilon comfort też chciałam go małej wprowadzić, ale jest tak ohydne w smaku że kompletnie nie chciała tego pić i dałam sobie spokój bo mi głodowała. Sama jak to spróbowałam to momentalnie miałam odruch wymiotny. 

Także podsumowując, poczekaj do 2 tygodni, podawaj bebiko i obserwuj. Jeśli nie będzie okej i będziesz chciała spróbować z bebilonem comfort to wtedy rób tak- 1 dzień jeśli podajesz 150 ml mleka z 5 łyżeczek - 4 łyżeczki bebiko i 1 łyżeczka nowego mleka, Drugi dzień- 2 łyżeczki nowego mleka i 3 łyżeczki bebiko itd. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986

ok Dzieki za rade happymum92 :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270

u nas nutramigen :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happymum92

nie ma za co :) też miałam moment, że się motałam z tymi mlekami i już sama nie wiedziałam co mam robić ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
losfin

sylwunia u nas kupki musztardowe czasem zdarzy sie jedna ciut bardziej zielona.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwunia1986

losfin- a mój synek z każdą kupką była coraz bardziej zielona... teraz dałam bebiko i nastepnego dnia zrobił już taka normalniejsza no ale za to jest nie spokojny ..no ale poczekam troche zobaczymy może boli go brzuch przez mleko z piersi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mumy28
hej dziewczyny! Zaczelo sie u nas zabkowanie... Od 2 msc Nela sie strasznie sliniła i pchaa wszystko do buzi a wczoraj patrze ata, na górze biały punkcik już przez dziaselko sie przebija... Na szczescie poki co to nie ma innych objawów i Nela jest tala jak byla, pogodna, radosna i kochana. A co do mleka to my od poczatku jestesmy na Nan Pro1 to 1sze mleko jakie podalismy i na szczescie od razu je niunia posmakowala, rewolucji nie mielismy wiec pozostajemy przy nim :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Ja się boję, że mi mała ząbkuje - to nadmierne ślinienie się i wpychanie rączek do buzi po dwie naraz to w sumie normalne w tym wieku, ale od kilku dni jest marudniejsza, grymasi przy jedzeniu, denerwuje sie... Ale nie mogę dojrzeć tam nic bo mi nie pozwala... Cóż okaże się za jakiś czas, może w końcu da sobie zajrzeć do buźki :) 

Póki co kombinujemy jak podać jej syrop (Gastrotuss na refluks), maczam jej smoczek w tym, ale nie chce wyssać całości (5ml). A mam jej podawać po każdym posiłlku... Łyżeczką nie da rady, w samym smoczku od butelki też mało co wyssie. Musze się zaopatrzyć w strzykawkę i spróbować tak jej podawać :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieechaa
A u nas masakra:( corcia sie rozchorowala, przedwczoraj byliśmy na pogotowiu, Niunia od poniedziałku gorączkuje i robimy wszystko by nie doprowadzić do temperatury powyżej 39 stopni, Blaneczka ma do tego katar i zaczerwienione gardelko, cały czas marudzi i z bólu szczególnie wieczorem kiedy nie ma juz siły placze żywymi łzami a ja nie mogę patrzeć jak cierpi;( chcieli ja zostawić w szpitalu ale nie wyrazilam zgody bo na szczęście nie jest na tyle chora byśmy nie byli w stanie wyleczyć jej w domu, a w szpitalu mogłaby jeszcze jakiego innego chorubska nalapac:( te dwie ostatnie noce były ciężkie, dzien nie leci lepiej, mała bardzo mało śpi, jestem jednak dobrej myśli bo antybiotyk chyba zaczął działać, dzisiaj widzę poprawę a najpiękniejsze jest to, ze jak tylko uda nam sie zbić gorączkę to mała sie uśmiecha tym samym dodając nam siły i energii:) a wy dziewczyny macie juz za są pierwsza chorobę maluszka?? Może macie jakieś cenne rady na zmniejszanie gorączki?? Piszcie! A my pozdrawiamy..:*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena

agnieecha moja synowa chora masakra:(((((( no my jeszcze odpukac nie przechodzilismy i niech tak zostanie a wam zdróweczka życze:)