Rox, nie martw się ;-) Widocznie nie był was wart.  Dacie sobie radę 

Ja też chciałabym dokarmić na noc,  ale jeszcze walczę, chociaż jak co noc zasypiam dopiero koło 4 nad ranem to już chodzę jak zombie, ale walczę... Może akurat mi się uda wywalczyć lepszy sen :)

dokładnie nie dorósł do rodziny ale bedzie dobrze masz wspaniałego synka  ja też walcze i nie dokarmiam ale mleczko w szafie zakupione :)) odciagam do butelki i podaje moje:)) powodzenia

Dzięki Kochana :* Jasne, że damy radę... :)

PS. Dodałam kilka zdjęć mojego przystojniaczka :)

Mój nosi nadal głównie 56 i 62 choc te 56 są naprawdę duże jak na ten rozmiar więc co firma to inna wielkość rozmiarówki.

Jeśli chodzi o wagę Alusia to tak jak go ważyłam w domu to gdzieś koło 5100gr powinien ważyć.

Co do pokarmu to Alek nadal piersi nie lubiprzystawiam on cos tam w porywach 5 min pocumcia i koniec jak raz puści to nie przystawi się go juz drugi raz. Wtedy patrzy w sufit lub wyciaga się no i ten jego uśmiech. Więc odciagam tak około 4/5 razy dziennie i uzbieram mu koło 300ml mleka na nastepny dzień.Nie jest to morze pokarmu ale zawsze coś. Więc od rana do +/- 17 jej te 300ml a potem przechodzimy na modifikowane którego zjada tak koło 250ml. Ogólnie on je dość mało ale wazne że przybiera.

Za to jak on ślicznie gaworzy można się popłakać jest taki słodki ja do niego mówię a on mi odpowiada, niestety co go próbuje nagrać to chyba trema go łapie i cisza. Czasami potrafi też chwicić kocyk lub lekką zabawkę i podnieść. Tylko to jego ssanie kciuka grrr a smoczka nie chce i nie wiem jak go odzwyczaić, co chwilę mu rękę zabieram a on znów do dzioba ale tylko jak zasypia w ciagu dnia.

Losfin, a próbowałaś karmić piersią przez nakładkę ? :> Wydaje mi się, że tu chodzi o to, że sutek jest za miękki...

Ja mam podobnie, tzn. mam dość płaskie sutki... i w szpitalu dali mi nakładkę i teraz bez niej ani rusz... czasami jak mi w nocy spdnie to mały przez przypadek złapie i chwile pociągnie... ale coś mu nie pasi i puszcza :( Ale jak tylko spowrotem założę nakładkę znowu pięknie je ;)

To jest nieduży wydatek (Canpol Babies - 10 pln), a warto spróbować ;)

immness mam nakładki z medeli sprawdzały sie na początku ale i tak na nich za długo nie pracował bo sie szybko dekoncentruje, do tego po co ma sie starać jak i tak wie że butlę dostanie( od samego początku był dokarmiany).Leniuch i tyle po ojcu

Ha ha ha, ah te gieny

Witajcie!

Dołączam do klubu rozpakowanych:)urodziłam 6 stycznia córeczkę.

Od  2 tyg życia mamy straszne problemy z brzuchem - wykupione pół apteki - nie ma poprawy. Z Niemiec sprowadziliśmy już 3 rodzaje kropli i też nic.

Debridat i viburcol działały na początku.

Zena napisz proszę jakich kropelek używasz? 

Pozdrawiam wszystkie Mamusie życząc wszystkiego Naj z Okazji Dnia Kobiet:)

mmj ja  urodziłam 5 stycznia :) u mnie problem był juz w 4 dzień na poczatku uzywałm niemieckich bo pomagały teraz tylko DELICOL poniewaz oprócz kolek rozbijaja laktoze  a na poczatku co drugie dziecko jej nie toleruje u na działaja mam tez wode koperkowa  gripe water niestety nie kupisz  u nas mi kumpela przysyła z uk  powodzenia i Dzieki za życzenia równiez wszystkiego Naj Z OKAZJI NASZEGO ŚWIETA

a i dajesz te kropelki do kazdego posiłku