Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-03-25 18:37
sylwunia a jak karmisz??
2013-03-25 18:49
ogólnie do 1mc tylko piesia i kupki były codziennie potem cały miesiac 1 butla dziennie i od tej pory był problem w połowie miesiaca ... z 3 tyg temu zrobił sam kupe .rzadką i płakał i nóżkami przebierał potem z czopkami a teraz juz 5 dzien nic tylkop bąki co chwila lekarz dała debridat ale to jakos nie pomaga:( załamka:(
2013-03-25 19:15
czesc dziewczynki :) dawno nie pisalam, bo moja mala przechodzila chyba jakis trudny okres i z rak mi nie schodzila. Caly dzien byla marudna, malo jadla, malo spala, czasem 1,5 h lulalam ja na rekach, zasnela, a po 20 minutach wstawala i znowu marudzila. Nic nie pomagalo (na pewno to nie byl brzuszek, bo miala miekki, kupke robila). W mniedzyczasie bylismy u kardiologa, bo lekarz rodzinny stwierdzil szmer w serduszku, ale na szczescie wszystko ok. Sprawdzil od razu, czy nic jej nie dolega, bo moze cos ja boli i od tego placze, ale nic nie stwierdzil. Nawet zastanawialam sie juz, czy ktos jej nie zauroczyl, taka bylam zdesperowana ;) No i wczoraj moj maz wyszperal w internecie, ze niektore dzieci potrzebuja po prostu sie wyplakac. Wczoraj po kapieli i wrzasku podczas ubierania (nawet nie dalo sie jej nakarmic, bo sie krztusila i plakala) polozylismy ja do lozeczka opatulona kocykiem...plakala prawie 40 minut, ja siedzialam kolo niej i glaskalam ja po glowce, w koncu zasnela. Noc przespala jak zwykle, budzac sie dwa razy na karmienie, a od rana zupelnie inne dziecko.Spokojne, szczesliwe, znowu sama zasypiala w lozeczku i po dzisiejszej kapieli nie bylo histerii, zjadla i poszla spac sama...To bylo chyba najdluzsze 40 minut w moim zyciu i zeby nie maz, ktory pilnowal mnie zebym nie brala jej na rece, to bym sie poddala juz na poczatku ( choc bylo tez tak, ze potrafila godzine plakac pomimo, ze ja nosilam i lulalam). Uff, oby tak jej zostalo. Z nowosci, to duzo guga, lapiki tez w buzce na okraglo i bardzo duzo sie smieje.
Sylwunia,co do kupy, to moze staraj sie jak najwiecej klasc na brzuszku, nosic tak zeby brzuszek przylegal do ciebie i sie automatycznie masowal. Moze wiecej picia podawaj z rumianku. Biedny maluszek, mam nadzieje, ze w koncu kupa sie pojawi:)
2013-03-25 20:49
cześć co tam u Was nowego? my powoli przygotowujemy się do chrzcin 1.04. widząc śnieg za oknem twierdze że nie będzie on wiosenny lecz zimowy :/ po za tym Igorek przespał wczoraj od 20 do 3 rano :D tak długo jeszcze nam nie spał oby już tak zostało hihi... w ogóle dzisiaj jakiś senny był cały dzień, budził się do jedzenia, na chwilke sobię pogaworzylismy i zasypiał :) tylko przed kąpielą marudził ale to u nas norma... Sylwunia może zmieńcie mleko? jak ma problem z kupką...bo go do kramiasz tak?
2013-03-25 21:01
Sylwunia, może zmiana mleka pomoże ? jakie dajesz ? moja jak dostawała Bebiko to masakra... brzuszek i męczenie się z kupką.
U nas hmm, w sumie dobrze :) rośnie sobie Oliwka, duuużo gada śmieje się, potrzebuje uwagi, byle żeby z nią rozmawiać. 11 kwietnia kolejne szczepienie, a mamusia właśnie dzisiaj była u lekarza i dostała tabletki anty. No póki co kolejnego maluszka to nie chce, może za jakieś 5 lat dopiero :))))
2013-03-25 21:07
U nas Milka tez sie duzo smieje, najwiecej rano jak wstanie :))
Dzisiaj piękna przespana noc od 21, obudzila sie o wpoldo 1 na cycusia, po polgodziny zasnela i spala do 7 :))
Szkoda tylko, ze bez tatusia... :(( Nie wiem jak ja wytrzymam te 5 miesięcy.. :(
2013-03-25 21:09
dioksyneczka dasz rade, przeleci, my Cię wspieramy :)
2013-03-25 21:15
a ja mam problem z okresem bo jeszcze nie mam.Pierwszy mialam dzien po pologu a drugiego nie widać....
2013-03-25 21:16
ja tez nie mam (nie miałam jeszcze ale karmię wiec pewnie przez to)
2013-03-25 21:17
No nie mam innego wyjścia, ale jest ciężko... Mam fajnego tatę, ale on się wnusią swoją nie zajmie, o nie umie i sie boi nawet wziąć ją na ręce... Mama cały czas w pracy, więc jestem z małą sama, ciężko troche ale muszę sobie dać radę no bo co innego, pociesza mnie tylko mysl ze za te kilka miesiecy w koncu bedziemy mieszkac sami, i nie w tym kraju pieprzonym..