dzięki :)

sopelek jest lepszy, lepiej z noska wyciągać, bo ten frida ma większą końcówkę :)

kupiłam sopelka :D

Kochane pomóżcie nam wygrać w konkursie i głosujcie codziennie do 17tego kwietnia!  zgóry dziękujęmy :)

http://40tygodni.pl/Konkurs/25,Obudz-sie-na-wiosne/Zdjecie/34685,Nasz-wiosenny-kwiatuszek-Nela-Wiktoria.html pomóż

ja mam fridę i jestem zadowolona ,chociaż moje płuca są innego zdania ;p;p hah 

No u nas P. odciągał katarek aspiratorem zawsze:P Teraz go nie ma, i ciężko trochę ale jakoś dajemy radę z tym odciąganiem katarku :)

my dziś idziemy do lekarza bo niepokoi mnie jego kaszelek i dziś znów zwymiotował.... mleczko ulewa i to bardzo,może lekarka nam karze zmienić.oby wszystko było ok,bo dziś mieliśmy jechać na święta do rodziny :(

u nas ja muszę odciągać katarek bo mąż się boi :/ na święta zabieram małą do pradziadków ;p do teściów jakoś się nie wybieram w tym roku :D

Moj maz tez sie boi a raczej brzydzi do tej pory zmiana pieluch mu nie idzie:-(My pierwszy dzien u moich rodzicow drugi u tesciow.Mialo byc wspolnie u tesciow ale tam jest za goraco malo miejsca 11 osob i stwierdzilismy ze dla dobra mlodego podzielimy dni. Czy wasze maluchy tez sie lapia za raczki i je splataja?

tak bawi się rączkami, splata je i pcha do buźki, a jak chce jej smoczek dać żeby rączek nie ciągnęła to wypluwa i się śmieje :)