Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-09-19 13:22
u mnie będą wiedzieć wszyscy, że lecę. Tak się nagle interesują to niech wiedzą, a wiem, że teściowej nie bedzie, bo ktoś musi z synem naszym zostać :) z resztą moja teściowa to by się od razu zajęła wnuczką i tylko nabąknęła raz, że morde darłam.
2013-09-19 13:26
Wy też takie rozdrażnione jesteście? Szlag już mnie trafia, że mnie trafia :/
2013-09-19 13:27
ja na szczęście rodzić będę(mam taką nadzieje) w innym miescie więc gości miec nie będę :)
2013-09-19 13:28
Mi zależy na obecności mojego partnera, zawsze to "lżej". Jest komu popatrzeć w oczy i pokazać jak boli, zawsze złapie za rękę, przytuli
2013-09-19 13:28
nie ze mna wsio ok
2013-09-19 13:32
no ja też chce żeby mąż był przy mnie ale tylko on nikt inny
2013-09-19 13:34
grej..to ja Ci zazdroszcze..bo mój mąż stwierdził że ze mną nie wejdzie....eh mam nadzieje ze mu przejdzie
2013-09-19 13:38
Malami mój tak gada, a jak będzie....wyjdzie w praniu
2013-09-19 19:34
2013-09-20 07:29
no i się stało.. umówiona cesarka na 1.10 (jednak stwierdziłam, że będę październikową mamuśką).. tak jak wczoraj mnie zbadał mój nowy lekarz i pani dr, która miała dyżur to jeszcze chyba badana nie byłam. doradzili, na wszystkie głupie pytania odpowiedzieli, pomogli.. zrobili ktg, usg, badania.. a wizyta w szpitalu nie całe 3 h.. pierwszy raz od 2ch tygodni naprawdę się wyspałam (i to w nocy a nie w dzień), ulżyło mi też gardełko jak mi powiedzieli co mam wziąć, gorączka spadła..jest 7:30, a ja jestem wyspana i dobrze się w miarę czuję. w końcu :)
a co do porodu.. gdyby był sn, to mój by pewnie był ze mną. teściową mam super babkę, ale ma na tyle ogłady, że w życiu by nie przyjechała, bo jje by było później głupio.. a moja mamuśka na pewno nie chciałaby słuchać tych wrzasków :))