Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-04-03 13:47
Ja tam nic nie jadłam przed wizytą, a małe tak szalało jak durne. Lekarz miał kończyć usg, ale zobaczył co wyprawia fasolka i patrzył i się śmiał, że tak można :)
Ja mam wizytę w poniedziałek, mdłości nie mam jako tako, jedynie jak coś mi do jedzenia nie podpasuje to mam odruch wymiotny, za to źle się czuję- słabo i tak jak bym miała za chwilę zamdleć
2013-04-03 14:21
Moja fasolka tez tak wariowala starsznie na usg :) lekarz tez sie smial, na razie jestem dobrej mysli zobaczymy co bedzie dalej nie chce sie nie potrzebnie zamartwiac o dziwo apetyt wrocil ze zdwojona sila po swietach, mnie kolejna wizyta czeka 24 kwietnia tylko wszystkie badania musze robic na wlasny koszt bo zmienialam lekarza i nib mi przepady....
2013-04-13 12:34
Ja czuję się świetnie :) Chociaż ostatnio mam niskie ciśnienie, ratuję się lekką kawą :) no i cały czas bym jadła, jadła i jadła ....
W poniedziałek zobaczę mojego skarbeńka bo mam wizytę :)
A jak u Was? :)
2013-04-13 12:42
ehhhhh, dziewczynk ale Wam zazdroszcze
Tych kopniakow, USG...
My juz nie planujemy wiecej dzieci, jedno nam w zupelnosci wystarczy..
2013-04-13 16:31
A ja mam wynik tsh mało zadowalający, w dodatku mam podejrzenie cukrzycy i muszę się mierzyć glukometrem :/
2013-04-14 20:27
Objawia się suszeniem strasznym, wiecznie mi się pić chce. Ja miałam na początku toxo, przeciwciała, różyczkę, morf, mocz, kiłę i coś jeszcze, teraz mam morf, mocz, hcv i hiv+ tarczyca i antybiogram :/