Ja chodzę na fundusz, nie stać mnie na opieke prywatną - to nie reguła mojej przyjaciółce prywaciaż do 6 mies nie wykrył wadliwości płodu i mała zmarła ;( [*].

Na swojego gina nie narzekam, co wizyta mam morfologię i mocz - wyniki w normie, usg już miałam chyba 5 razy robione w podobnym okresie czasu.

Mam trochę stresujące sytuacje, bo i pracodawca mi daje w kośc i sampopczucie nie takie no ale cóz - trzeba przeżyć - podopbno po 20tc jest lepiej to się okaże..

A co do zachcianek to u mnie pierwsza były lody truskawkowe ale chyba tylko trzymało to się 5 dni a później przez 4 tyg arbuz, były też ogórki kiszone korniszone. Na słodycze jakoś szału nie miałam chyba, że gorzka czekolada. Miałam też okres, że nie jadłam mięsa odrzucało mnie, a teraz wsuwam prawie każde. Nie lubie potraw tłustych ale to miałam zawsze jedynie na parze gotowane albo na wodzie lub pieczone

Czy ja wiem czy po 20 tygodniu jest lepiej? Dziecko wtedy bardziej rośnie,zaczyna się robić ciężko... Wyczuwałyście już ruchy maleństwa? To moja 3 ciąża więc już ruchy mam, synek urodził się w 8 miesiącu i dzisiaj ma 8 lat;) córka nie miała siły żeby walczyć i teraz kolejna fasolka i już ostatnia...

Ja staram się jeść zdrowo,ale mam naleciałości na rosół i pomidorową z makaronem i grzybową - wyjadam grzybki..

OStatnio kwaśne króluje- ogórki, a najbardziej cytryny - całe bez cukru - pycha..

Ja miałam robione badania prenatalne i teraz między 18-20 tyg mam mieć znowu jakieś robione zobaczymy czy je będziemy robić bo to jest koszt zobaczymy co lekarz zaleci:)

Czy po 20. jest lepiej to nie wiem - moja położna tak stwierdziła . Co do ruchów - ja coś czuję ale pewności nie mam - dziś rano aż uwieczniłam moją kulkę w galerii bo wydaje mi się, że to jest to..

Ja jak chodziłam z synem w ciąży to ogórki kiszone,śledzie i kapusta kiszona kilogramami mogłam jeść. Z córką ciągle chciałam jeść truskawki, jak nie było to kupowałam mrożone i koktaile robiłam taka była mania na truskawki a teraz brak apetytu i zachcianek;/

Ja obecnie mam bulgotania i czasami je wyczuwam ale to musi być cisza i muszę się wsłuchać.

Ja mam takie przeczucia, że to będzie chłopiec jakoś na dziewczynkę się nie czuję. Każdy mi mówi, że wygladam na chłopca i tez tak się czuję:)ale jak będzie to zobaczymy:)

No te bulgotania to ja już teraz mam bardzo głośne i wcale to nie jest burczenie w brzuchu tylko maleństwo tak sobie pływa;)