Na zdrowie. ;p Ja nie mogę mu wynagrodzić tego poprzez jedzenie bo jako kucharz je w pracy...

Kurcze szkoda. Ja dobrze gotuje a on wogole nie potrafi heh ..

Mój umie gotować tylko jak musi czyli w pracy. ;) w domu kuchnia jest moim królestwem. :D Poza tym jak to mówi Krzysiek robione przeze mnie lepiej smakuje, bo jest z odrobiną miłości. ;)

Ooooooooo....moj tak samo muwi.

No hej dziewczynki..ja już po pracy..tak czytam o tym seksie i w sumie się z wami zgadzam,ale u mnie to są napady raz na 10 tygodni,że muszę i koniec..a te orgazmy..do końca życia chcę w ciąży chodzić..teraz wstrzemiezliwość..mój odkąd Ami kopie już tak mocno to się boi,że jej krzywdę zrobi i nie za bardzo chce..bardziej ja za uszy targam

Hej dziewczynki. Jak mija wam południe...? Jak samo poczucie i dzieciaczki w brzuszkach...?

ojjj....jak ja wam zazdroszcze :)z tym seksem:) U mnie sprawa wyglada nastepujaco ja bardzo chce:)a mój sie do tego nie garnie .Odkąd zaszłam w pierwsza ciąze z moim Julaskiem tak to wygląda .Uprawiamy sex raz na miesiąc.I tylko dlatego że robie mu wojne .Odkąd zaszłam w drugą ciąże już przestałam sie prosić i może 2 razy uprawialiśmy sex .Najgorsze jest to ,że nie wiem dlaczego ,wczesniej codziennie musiał być sex. Nie jestem gruba ani brzydka mam do tej pory duże zainteresowanie u mężczyzn.Często wpadam w doła.że może już mu sie nie podobam:(albo ma inną i takie tam.Możliwe że zraził sie po porodzie bo był i widział wszystko.(sam tak chciał i naciskał mnie)Ale jak ma to tak wygladać do końca zycia to niewiem czy tak chcę .Ustalilismy date slubu na 23 czerwiec 2014 ale ja sie strasznie zastanawiam.To okropne uczucie kiedy ja się do niego mizdrze a on jak zwykle ma jakąs wymówke.I kiedy wkońcu już nie ma wymówki to tak na siłe .ehhhhh....może wy mi coś poradzicie.już miałam mysli żeby mu jakies tabletki podrzucać na potecje. 

Kochana a po ile macie lat...? Tylko bez urazy...

ja we wrzesniu kończe 25lat on ma 39 teraz w kwietniu skończone .Ale nie wygląda na tyle .i nawet jak sie spotkalismy to powiedział że ma mniej .ja miałam 21 a on niby 28.

Wiesz ja mam faceta o 8,5 roku starszego. Gdy zaszłam w ciąze miałam 16 lat on 24,5. My niewpadliśmy, my chcieliśmy bobaska i to nie dla zabawy!W czasie ciąży wyprawiliśmy wesele, wzieliśmy ślub. Mieszkanie mamy osobne (kawalerkę) rodzice nam pomagali. I tak mineło prawie 5 lat. W ciągu tych lat raz na okres 10 miesięcy rozstaliśmy się (kłutnie, brak kompromisu) ale nadal się kochaliśmy a uczucie nie wygasło. Teraz jestem w ciązy znowu (4 miesiące się staraliśmy) i jesteśmy szczęśliwi ale to mi przeszła ochota na seks (być może dlatego że kochaliśmy się wcześniej nawet 3 razy dziennie.) Ale mój mąż jest cierpliwy. Rozumię moją sytuację chodz mu ciężko, ale kocha mnię i wystarczy że popatrzy na mnię na mój tyłek a już ma ochotę na seks. Dlatego czasami się śmieję i dziękuje mu za to że tak mnię kocha że wiem że nie stracił na mnię ochotę no i że czeka czeka i czeka....