Wogóle tak się zastanawiam że muszę liste zakupów zrobić ... ubranka kosmetyki itd.. ale ciagle sie boje ze wszystkiego nie wpisze , ma któraś gotową już liste:)?

hejka wam ja mam miseczke d narazie i tez mam nadzieje ze wieksze nie bedą bo jestem chudzinką i zawsze miałam B i byłam z nich zadowolona .Agnieszko listy nie mam ale mam taki patencik ze robie liste teraz i co tam mi sie przypomni za jakiś czas odrazu dopisuje no i juz zaczełam realizować powolutku liste zakupów

Ja sobie liste spisałam na podstawie kilku list zakupów z internetu. :) potem usiadłam z mężem i rodzicami i wykreślaliśmy zbędne rzeczy a dopisywalismy niezbedne których nie było. :) i na jej podstawie robimy zakupy

 

Cześć dziewczynki..widzę,że u wszystkich w porządku:) Ruchami się nie martwcie..ja już chyba przestałam..od 3 dni ta moja królewna się ospała zrobiła..kopniaki ledwo ledwo ale są..zastanawiam się czy to aby nie ten czas,że mało miejsca ma to i mniej kopie..18 USG kontrolne przez to plamienie niecały miesiąc temu i zobaczymy..dawno mnie nie było bo i kończyłam pracę i kupowałam jak szalona..do szpitala już wszystko jest tylko spakować trzeba,dla Amelki już wózek,bujaczek,łóżeczko,pościel,kosmetyki i inne gadżety też są..zostały drobiazgi..ja już też spokojniejsza..a od jutra pranie,prasowanie ciuszkówpamiętam jeszcze 6 tydzień ciąży i moje słowa,że to jeszcze tak długa a tu już wrzesień..

hehe już wrzesień, połowa września:) Ja jak popatrzę za siebie to rzeczywiście już tyle czasu minęło ale wypatruję ten grudzień i nie mogę się doczekać:)

hej laseczki, dzis miałam znów badania i juz tez na cukier, glukoza nie byla taka zła wypiłam i poszłam z budzikiem spac zeby az tak mnie nie mdliło wiec czas szybciutko zleciał a teraz czekamy do wieczora na wynik. dziś juz leci 19 dzień w szpitalu i bardzo bardzo tesknie za domem ale jeszcze troszke...

weronka tak juz nie długo:)))))wracaj szybciutko zdrowa do domku

Kochana Weronko chwila moment i będziesz już w domku :) szybciej niż Ci się zdaje..

A ja dziś w nocy miałam katastrofe, wczoraj miałam ochote na kapuste kiszona i zjadłam ją bardzo zachłannie .. i potem stało się coś czego się obawiałam zaparcie i gazy mały nie miał nawet miejsca jak się ruszyć chyba.... brzuch twardy i ból podbrzusza chwilowe aż do rana dziś na szczęście jest lepiej musze iść kup[ić syrop , bo aż ciężko mi się ruszać.... mały kopie słabo .... ale najważniejsze że daje znać o sobie .. a jak u was??

Moje maleństwo też słabo dzisiaj , ale rano dwało o sobie znać , chyba po to żeby mnie z łóżka wygonić ;) liste zakupów też już zrobiłam m.in. z pomocą "poradnika młodej mamy" ale niestety wielu rzeczy tam nie było no i powolutku dopisuje jak mi coś przyjdzie do głowy :) a glukoze piłam w piątek , oczywiście z cytryną . Myślałam , że będzie gorzej bo podobno dużo kobiet zwraca , ale po pierwszych 3 łykach czułam już tylko coś w stylu słodszej herbaty :)

Ja jeszcze nie miałam badania na obciążenie ale za tydzień w wtorek mam wizytę i myślę że mój gin wystawi już skierowanie.Mój kruszak za to wariuje jak szalony;-) a najstarszy syn jest chory zapalenia gardła i ucha 'obustronne' + temp.;(