Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama91

Tak tak  hiv tez miała w tej cenie i tak ta cena 160zł mnie przeraziła bo jak chodziłam w 1 jak i w 2 ciązy nie wymagano tych badań(a 2ciąża była 3 lata temu).Chodzę do niego już 3 ciążę i tak jak z mężem innego gina nie chcę ;p hehe...Wszystkie badania połówkowe,genetyczne,przeźerność karkowa,filmiki,fotki itp mam w cenia wizyty (90zł) nie mogę narzekać jest dobry w tym co robi trafiłam dobrze poprostu...Kazdej mamie zyczę takiej opieki w czasie 40 tyg i w czasie porodu jak i po. Uciekam nyny bo ziewam a synus charce już odstawia w brzuszku. Pozdrawiam i duzo zdrówka dla Was wszystkich.:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenka469
Moją ciążę prowadzi gin na NFZ, ale nie jestem w pełni zadowolona, dlatego co jakiś czas dodatkowo chodzę prywatnie. Jak często macie robione usg? Ja miałam robione na 1 wizycie (był to 8 tydzień, więc było widać tylko coś o kształcie frytki), później miałam robione 2 razy, ale bardzo krótkie i za 4 razem mierzyła tylko główkę. 29 sierpnia byłam na usg w 3d. Lekarz jest super, komunikatywny, cały czas wszystko na bieżąco mówił. Na koniec dostałam kilka zdjęć i płytę z całym usg.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenka469

Niestety stwierdził też, że mam AFi na granicy wielowodzia, chyba dlatego maluch tak dużo kopie. 3 dni później miałam wizyte u swojej prowadzącej i skierowała mnie do szpitala, w szpitalu powiedzieli, że mam "poronienie zagrażające" . Po wyjściu ze szpitala nadal muszę dużo leżeć i biorę dopochwowo luteinę z jakimiś hormonami, doustnie asmag i nospę forte. 

 Codziennie  kamienieje mi brzuch... też tak macie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolka23

ja tez chodze ptywatnie płaciłam 80zł a puxniej mi zmienił na 100 zł co mnie bardzo zdenerwowało bo nie było mowy o jakich kolwiek zmianach .Machnełam ręką.Na pierwszej wizycie zapytałam sie co ile bedzie wygladać wizyta?Powiedział ze co 3 tygodnie a od poczatku chodze co 2 tygodnie.Poprostu chce wiecej zarobić co mnie irytuje troche .No i wczoraj był szczyt wszystkiego.Zapytałam sie czy stnieje możliwość cesarki .Bardzo sie boję porodu i tego co będzie po .Mam 16miesieczną córke która szaleje a ktoś musi sie nią zajać kiedy ja bedę w łóżku umierac przez pierwsze tygodnie.(po pierwszym porodzie mogłam normalnie siąść po 6 tygodniach)to on powiedział ze nie ma mowy .Wiedziałam na co sie pisze .Chyba ze zapłace dodatkowo 1000zł mu do reki to mi łaskawie zrobi cesarkę .Moja znajoma miała kobietke ginekolog i poprosiła o cesarkę i pani doktór poszperała i znalazła jakies wskazanie do cesarki .Wkońcu najważniejsze jest dziecko i psychika mamy.a nie portfel lekarza.Jestem zła na niego ale trudno sama wybrałam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolka23

magdalenka469 tak tez tak mam to są skurcze przepowiadające potrwa kilka dni i przejdze.Są bardzo potrzebne.Macica tak przygotowuje sie do porodu :)nie ma sie czym martwić jeśli lekarz stwierdzi ze szyjka jest zamknięta

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenka469

ja też boję się porodu, jak na razie to moja gin nic o porodzie nie mówiła. Wiem, że jeśli ma się wadę wzroku, to gin daje skierowanie do okulisty, żeby sprawdził czy istnieje ryzyko pogorszenia lub utraty wzroku podczas porodu naturalnego. Ja noszę soczewki, mam już dość dużą wadę, zwłaszcza na lewe oko -4,75 i strasznie się boję, że odklei mi się siatkówka albo coś. Rok temu moja siostra cioteczna miała duże ciśnienie w oczach, a mimo to kazali jej rodzić, teraz nie widzi na jedno oko, a na drugie widzi w 40 %.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenka469
karolka23 ja mam tak już od ponad 4 tygodni, a jak wyglądają Twoje skurcze? zaczęła mi się skracać szyjka i jak skierowała mnie do szpitala, to miałam rozwarcie 0,5 cm. Od wyjścia ze szpitala mijają 2 tygodnie, w poniedziałek miałam wizyte u prowadzącej i nawet mnie nie zbadała, posłuchała tylko przez chwilę serduszka dziecka. Następną wizytę mam 27.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolka23

no widzisz niestety tak jest w tej pollsce prawie wszędzie za granicą mozesz zarzadać cesarki bez powodów i tyle .Kobiety powinny mieć wybór

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolka23

u mnie skurcze wygladają tak że czuje jak brzuch mi sie stawia staje się twardy jak kamień i boli trwa to około minuty i przechodzi .Mam tak raz góra 2 razy na dzień .jesli takie skurcze staja sie regularne(kilka razy na dzień co godz. np.) trzeba jechać do szpitala i tam ktg i albo zostajesz w szpitalu albo puszczają cię do domku.W pierwszej ciązy skurcze miałam dopiero w 40tc trwały 3 dni na 4 dzień urodziłam .teraz mam wczesniej ale mam szyjke zamkniętą wiec mnie wypuścili

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenka469
ja raz poszłam prywatnie na usg (chciałam, żeby sprawziła czy wszystko dobrze się rozwija i ciekawiła mnie płeć) powiedziała, że kosztuje to 60zł, a z badaniem 80 zł, więc powiedziałam, że chcę z badaniem. Przy płaceniu okazało się, że muszę zapłacić 60 za usg i 80 za badanie, którego nawet nie było, bo tylko spojrzała mi między nogi przez dosłownie 2 sekundy. A za usg w 3d płaciłam 120 zł i lekarz był super. Niedługo znowu mam zamiar się do niego wybrać, może za jakieś 2 tygodnie.