Bardzo solidny no i widać ze już taki pożądny jest,zreszta z tej firmy sa wszystkie rzeczy dobre jakościowo dla bobasków

Znowu spać nie mogę :(((

Mała tak daje czadu że ja niewiem co ona tam wyprawia...

Świetny ten lezaczek, bardzo mi się podoba :-) 

Ja mam nieprzespana co druga noc, dziś maluch spokojny spał razem z mama albo byłam tak zmęczona że najzwyczajniej w świecie nie czułam fikania.... 

W biedronce są pieluchy tetrowe i reczniczki z kapturkiem dość fajne :-):-):-)

śliczny leżaczek, prawdziwa dżungla;-) Ja dostanę od koleżanki, a w zasadzie nie dostanę a pożyczę bo ona ma po córce i chce go spowrotem. Wprawdzie jest różowy ale to i tak jest tylko do 10 kg więc przez te kilka miesiący małemu mam nadzieję nie zrobi różnicy w jakim kolorze są grzechotki;-)

Aniolekj, a ten ręcznik z biedronki to kupiłaś czy tylko oglądałaś? Oglądałam kilka ręczników i się nie zdecydowałam bo miałam wrażenie, że strasznie sztucznie są pomimo metki 100% bawełna. Wyprałam i wyprasowałam moje używane bo mam je sprawdzone i wiem, że są chłonne ale chętnie bym kupiła nowe tylko dla młodego

Laski jaki ja mam sajgon w domu... zaczęło się od tego, że mam rozwarcie i lekarz kazał jak najwięcej leżeć i odpoczywać. Mąż pracuje czasem długo, ale bardzo się stara ze wszystkim. Noooo na teściową to nie mam co liczyć, ale daję rady i pomału w domu coś tam ogarniam. Natomiast moi rodzice, którzy mieszkają 180km ode mnie stwierdzili, że jestem tak biedna w tej sytuacji, że postanowili przyjechać i mnie wspomóc. I się zaczęło... :P Gdzie masz to i to, dlaczego to tak masz zrobione, a kiedy pościelisz mi łóżko, miałaś leżeć a latasz po domu (słowa ojca który zamiast pomóc to siedzi przy stole jak typowy samiec i czeka aż się go obsłuży). Także miałam leżeć a biegam po domu jak pershing:P Litości... już wolałam być sama i jeść kanapki na obiad. :)) intencje mieli dobre moi rodziciele ale mi to trzeba spokoju... :)) Kocham ich za te akcje:)

Jaemka-reczniczek oglądalam w gazetce, mówisz ze az taki kiepski w chlonnosc? Trzeba będzie poszukać jeszcze czegoś innego w takim razie

Jakie ubranka podajecie polożnym żeby ubrały malucha po porodzie?

nie ma to jak rodzice;-) moja siostra urodziła wcześniaka w 8 miesiącu bo zachciało się jej myc okna. Najwidoczniej się przesiliła a może i tak by urodziła ale rano myła okna a wieczorem wylądowała na porodówce.  Więc ja chcąc nie chcąc nabawiłam się urazu i od lutego okien w pokojach nie myłam. Umyłam na schodach, w łazience, kuchni... ale w pokojach mam duże okna i nie chciałam ryzykować. A moja mama tak długo mi marudziła, że jestem leniwa, że mam syf w domu, że z podwórka widać brud na oknach że w końcu nie wytrzymałam i umyłam. Na szczęście nic się nie stało ale jakoś skutecznie mnie to zniechęciło do pomocy od innych:-)

nie wiem, Anilokj - nie widziałam ich. Oglądałam w różnych sklepach. Dlatego pytałam bo myślałam, że może te z biedronki miałaś w ręku i masz sprawdzone;-)

aniolekj- ja nie daje zadnych ubranek połoznym bo to szpital zapewnia. Potrzebuje tylko na wyjscie ze szpitala.

 

A co do okien to tez sie jakos boje. Głównie tego ze spadne z krzesła przy ich myciu bo z moja równowaga  nie jest teraz za ciekawie ;) Jakos przed 20tc umyłam ostatni raz...Teraz czekam az mąz znajdzie chwile czasu ale nie wiem kiedy to bedzie :)

aniolekj - ja byłam w 5 biedronkach u mnie i nigdzie nie było tych pieluch. Powiedzieli mi, że w ogóle ich nie było i może będą za tydzień :/ co do ręczników to też ich nie było, ale ja kupiłam w biedronce jak były pół roku temu i jest świetny :) nie wiem, czy te teraz są te same czy nie...

 

Okna też bym musiała umyć... Już ostatnio mama mi myła i teraz też obiecała, więc myślę, że nie będę musiała tego robić :P