Deutsch jak duze masz rozwarcie? Trzymam kciuki, powodzenia! :)

jestem po wizycie i puki co jest ok. Jednak chyba nie urodze na dniach jak lekarz wczesniej stwierdził. Kazał czekac do pierszego podanego terminu jesli do tego momnetu nic to dzien po mam sie zgłosic na KTG. Dzidzia ma juz pinad 3800 wiec jesli z tydzien tam jeszcze posiedzi to 4 bedzie na pewno a jak jeszcze dłuzej wco juz sama wątpie to ponad 4 kilo:) Wód mam duzo wiec pępowiny nie uciska szyjka bardzo krutka wiec czopa raczej nie bedzie no i przez ta szyjke jesli dojdzie juz do chwili porodu to beda mi odchodzic wody z lekką krwą bo naczynka są tam bardzoej ukrwione w takiej szyjce czy za krotkie i lubią pękac. Jakos tak mi mowił ze tego co pamiętam. No i moge sie jeszcze nacieszyc jedzeniem hehe czyli puki jeszcze nie wychodzi dzidiza to bede zarła wszystko na co mam ochote :P:P

Deutsch82 - no to trzymamy kciukiii! :D Jeśli masz możliwość, to daj znać, jak będziesz wiedziała coś więcej :)

Pyzunia - i przede wszystkim to, czego później będziesz musiała sobie odmówić :P ja się muszę teraz najeść czekoladą i kapustą, bo uwielbiam, a potem to będzie ciężko :P a maluszek waży już sobie ładnie ;) zobaczysz, że czas zleci raz dwa.

Właśnie wróciłam od lekarza:) ciąża oficjalnie donoszona, już nie muszę leżeć :D dzidzia spora 3160g, mówił, że nawet lepiej żebym już urodziła bo będzie łatwiej:) no i celibat zniesiony, co mam zamiar wykorzystać ;) jakoś mi tak lżej po tej wizycie :)

A ja mam jutro wizyte i nie moge sie juz doczekac ;D licze po cichu ze rozwarcie bedzie chociaz ciut wieksze niz te 2cm, które w poniedziałek wybadała położna ;) A jak nie to podziałamy znów cos z mężem ;p

Effa - świetne wieści! To teraz już na spokojnie możesz czekać na Maluszka. I aż zazdroszczę tego zniesionego celibatu :P ja niestety przez tą cesarkę nie mogę sobie pozwolić na takie wyskoki :/

Na razie mam tylko dwa centym. Ale skurcze juz mialam masakryczne teraz chwile przeszyly i czekamy dalej

Jak cos to pisz jak sie sprawa rozwinie:) w razie czego - szerokości! :D

efffa no nie taka spora ta Twoja dzidzia bo  moj w 37 miał prawie 3500:P No i mnie lekarz nie mowi przy 4 kilo prawie ze lepiej zebym juz urodziła bo to wsumie nic do tego. Jakis miesiac temu mieli kobitke ktora wpadła bo wody odeszły i urodziła w momencie NATURALNIE prawie 5 kilowe dziecko:P Taką Kobitke to mozna podziwiac:) No u mnie po mimo ogromnej wagi dziecko nie jest takie duze a bardziej ZBite:) Czyli bedzie Zbity Pączus hehe