Najaktywniejsze:
Komentarze
2013-12-13 20:07
czytalam jakiś czas temu, że jest naukowo udowodnione, że matka potrzebuje 2 tygodni żeby nauczyć sie potrzeb swojego dziecka. Nie mam pojęcia jak naukowcy doszli do takich wniosków bo Piotruś ma 2 miesiące a ja nadal nie wiem dlaczego płacze. Czy to ze mną jest coś nie tak czy ta teoria jest do kitu??
Mam ogromne cyce, urosły mi chyba 3 rozmiary więc mleka powinnam mieć pod dostatkiem a tymczasem młody od jakiegos czasu jest popołudniami strasznie marudny, ciagle płacze i tylko cyc go uspakaja. Miałam już dziś dość i dałam mu butlę i spi wlaśnie 3 godzinę a ja nawet nie wpadłam na to, że on moze płakać z głodu... i jak to się ma do teorii naukowców
2013-12-13 20:22
Ja gdzies ostatnio czytalam ze dopiero ok. 3 miesiaca dziecko płacze "na rózne sposoby" i dopiero wtedy mozna odróżnic o co chodzi maluszkowi :) ale i w tym prawdy...nie mam pojecia :)
Twój Piotrus moze byc tez marudny ze wzgledu na kolejny skok rozwojowy, który przypada ok 8tc
http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html
Moj jest ostatnio ciagle głodny, a co za tym idzie - marudny. Spokojny jest tylko po spacerze i po kapieli. Dzisiaj w nocy wytrąbił 190ml myslalam ze po takiej porcji pośpi z 5h, ale gdzie tam po 2,5 h kolejna pobudka i 110ml :) w ciagu dnia tez czesto zje 140ml i po pól godzinie znów "szuka". Za niedługo bedziemy go kulac ;D
2013-12-13 21:08
a ja jakos wiem kiedy placze bo brzuszek boli albo kiedy chce jesc bac kiedy jej sie chce pozdnie odbic nie wiem jakos czuje to i zaraz jak zrealizuje to co potrzebuje to jest cisza :)
2013-12-14 11:34
natitalka to Twój Szymus ladnie je :)! apetyt mu dopisuje :)
my ostatnio mialysmy skok rozwojowy ale w 4tyg 2 noce nieprzespane ale jakos dałam rade :P. i w zwiazku z tym mam pytanie, bo zauwazyłam ze po tym mała juz nie odbija mega głosno tylko cichutko czasami wcale czy to ma jakis wpływ? czy po prostu tak ma
2013-12-14 13:25
no to mam nadzieje, że to skok rozwojowy bo już nie wyrabiam... Taki był grzeczny przez pierwszych kilka tygodni... A teraz nie wiem co z nim robić. Dziś znów od rana piskanie i skrzeczenie. I dwuminutowe spanie z przerwa na 10 min płaczu.
Mam nie posprzatane i jem w biegu tylko bułki i jogurty bo tego nie trzeba przygotowywac a nie mam czasu na obiad.
...I chcę się wreszcie wyspać;-(
2013-12-14 18:09
wiem, Gossiak, wiem... dam radę dzieki za słowa otuchy. po porannym kryzysie już mi lepiej bo...niespodzianka... piotrus nadal spi- od 13
oby tylko w nocy tez tak spał
a na spacery chodzę codziennie, no prawie bo dziś nie byłam a tak czy deszcz czy mróz czy słońce, 2 godziny spedzamy na spacerze. Jak miał 2 tyg. to wystawiałam młodego przy otwartych drzwiach a pierwszy raz wyszłam na 20 min jak skonczył 3 tyg. ale budę wózka przez kilka dni przykrywałam pieluchą.
2013-12-14 19:48
pewnie jaemka, dla naszych pociech wszystko
ja z małą narazie nie byłam dwa dni, bo ma gile i nie chce jej przeziębić jakos boje się zeby zachorowała,ale jutro wyjdziemy z trójkę po raz pierwszy :P a Nela ma prawie 5 tyg heh :P