eeeh ja nie wiem ale moj Olek od kilku dni budzi sie 4 razy w nocy ;((( 

Dziewczyny karmiące piersią dopajacie swoje dzidzie?

Był taki czas ze spał prawie cała noc, ale te czasy przeszły w niepamiec ...:( Teraz idzie spac o 19, zasypia sam w łóżeczku. Pierwszy raz budzi sie miedzy 12 a 2 i wtedy zazwyczaj wymusza spanie juz u nas w łóżku, nastepny raz budzi sie o miedzy 4 a 5. W nocy czesto musze mu wkładac smoczek i przykrywac bo odkrywa sie bardzo i to kolejne powody do mojej pobudki wiec troche tego jest...;/ Rano wstaje miedzy 6 a 7

my tez mamy pobudki.. między 2 a 3, a rani 5-6... później sama pada ze zmęczenia około 8-9.. spi po pół godziny w dzien..

Ooo własnie zapomnialam dodac ze u nas spanie w dzien to katastrofa...tez max pól godziny i to musze go bujac na rekach ( jedynie na noc sam zasypia) Te bujanie było cały czas w miare ok ale ostatnio wyje, wygina sie dopiero po jakims czasie sie uspokaja i zaczyna pooooowoooli zasypiac...zazywczaj za pierwszym razem jak go odłoze to płacz ...wiec biore go i znów bujam :)

Piotruś na szczęście nadal przesypia noce. Zasypia o 19 i zdarza mu się ostatnio, że budzi się 3-4  ale raczej śpi do 6-7 i wtedy jeszcze do 8.30-9.00. Czasy, że spał do 11 minęły;-) Przez ostatnie 3 noce robie większą porcję na noc i śpi do rana więc myśle, że po prostu budził go głód.  W dzień za to śpi krótko ok 11-12  godzinę i o 16 ok 45 min.

I nadal nie chce ze mną spać;-) Ja jak chcę go poprzytulać z rana jak sie przebudzi to  młody myśli, że jak jest u mnie w łóżku to jest czas na zabawę i "fika" więc przekładam do łóżeczka

Hej dziewczyny:)

Dawno mnie nie było:P Wiec troche mam zaległosci:P Musze sie pochwalic spaniem:) MOj mały zasypia całą nocke co prawda pozno chodzi spac bo o 12 bądz 1 w nocy czasem sie zdazy zeo 23 i spi do 10 albo 9 rano:) Budzi sie dostanie flache i spi dalej z 2 albo 3 godzinki:) Ładuje juz wszystko do Buzi:) ładnie zjada kaszke na noc i słoiczki typu deserki:) Jestem z niego Dumna:) Duzo sie smnieje i wogole pogodne dziecko jest. Juz nie pamietam kiedy on zapłakał hehe 

czy wasze maluszki, po marchewce mają problemy z kupką? 

andzka80- ja kamię małą na żądanie, raczej nie dopajam, choć jak jest ciepło, aleb jedziemy gdzieś to daję jej z 3-5 łyżeczek herbatki lub kilka łyczków z butelki( ale ona za bardzo nie chce ;/), ale bardzo sporadycznie. A ty małemu juz dajesz cos oprócz mleczka?

corollina - właśnie też nie daję bo się krzywi ale ostatnio w nocy budzi mi się co chwilę popija sobie 5 min i idzie spać i tak właśnie myślę czy nie zacząć dopajać - ja daję Olkowi samą wodę przegotowaną bez glukozy i już się przyzwyczaił do tego smaku natomiast nadal niechętnie. Za kilka dni będziemy wprowadzać marchewkę - rozmawiałam z naszą pediatrą i mówiła, że generalnie zalecenia są takie, że przy piersi to po 6 miesiącu wprowadzać dodatkowe pokarmy, natomiast kubki smakowe u dzieci rozwijają się 4-5 miesiąc i podobno dzieci, które dostają tak późno warzywka czy owoce to mają problemy z tym smakiem - co się też odbija w wieku dorosłym ;) Za to gluten jednak po 6 miesiącu zaleca wprowadzać, tak więc za tydzień Olek skończy 4 miesiące i wprowadzimy  stopniowo marchewkę, jabłko i ziemniaczka.  

dziewczyny w taką pogode jak jest ciepło 20 stopni jak ubieracie swoje maluszki