Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzka80

oo moze i to jest mysl :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

jak neli leniuszkowi pomogło, to każdemu dziecku pewnie tez ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolekj
Ale mamy problem z ulewaniem....mateusz chlapie wszędzie dosłownie! Po jedzeniu, a karmie piersią, ładnie odbija a poniżej zaczyna mu się chykac i leci już paw za pawiem....masakra jakas....jutro idziemy do lekarza zobaczymy co podpowie...mialyscie może podobny problem?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzka80

hehe mi dzisiaj Olek 3 razy obrzygał ciuchy, też odbija ładnie a wystarczy, ze go posadze to fontanna, poloze go do zabawy to fontanna, trzymam go pionowo to tez fontanna. Oby dzisiejszy dzień był wyjątkiem od reguły bo tez bede musiala odwiedzic lekarza. Bo wczesniej mu sie az tak nie ulewalo ... no dzis przeszedl sam siebie ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina
My też na piersi nadal, ale Gabi ostatnio wkoncu przestała ulewac:) wcześniej zdarzalo się jej po każdym jedzeniu :/
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

była dziś u mnie koleżanka z 3 miesięcznym dzieckiem i aż mi było tego maleństwa szkoda;-( Każda mama ma swój sposób na wychowanie dziecka, wiem o tym ale Ona usypiała dziecko i cały czas nim potrząsała.  I na rękach a to w gondoli a to znów na rece. Przód - tył, przód-tył i na boki i znów przód -tył i ćććsiii, ćććsiii do ucha... A jak już usnął to położyła  w nosidełku na półsiedząco bo  i dalej kołysała tak, że aż skakał.  Próbowałam tak delikatnie podpowiedzieć, że nie powinna tak mocno kołysać i że wygodniej mu będzie w gondoli bo bedzie miał proste plecki to usłyszałam "że on tak lubi" więc nic więcej nie mówiłam ale, aż mnie bolała głowa od samego patrzenia.

Jak jest pora spania to wkladam Piotrusia do łóżeczka, dostanie buziaka, popiszczy 2-3 minuty i zasypia.

Nie wyobrażam sobie żebym miała tak dzieckiem "telepać".

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak

uuuu.. faktycznie jaemka masz racje...co prawda, wczesniej małą też musiałam usypiac na rękach , ale odkładałam ją do łozka czy kładłam na nasze łozko...teraz usypia sama, pogłaszczę ją po głowce i spi.. nie wyobrazam juz sobe jej lulać do snu ;) czasami jak mam ochotę ją polulać to się buntuje ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

A u nas różnie to bywa...na noc zawsze sam zasypia, w dzien czasem sam, czasem musze go chwilke bujac ;)

 

Czy Wasze maluszki potrafia juz wkładac stópki do buzi?:) Moj twardo próbuje ale brakuje mu jakiegos 1cm do celu ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Natitalka, Piotruś od kilku dni już wkłada. Jak wszystko i to przyszło z dnia na dzień;-) Coraz sprawniej szaleje na kocu, do zabawki przepełźnie przez cały koc w kilka sekund, stale się przewraca plecy-brzuch-plecy a nadal nie potrafi siedzieć;-) Za to wzrok ma doskonały. Zauwazy każdą niteczkę, metkę czy włos. A jak tylko wypatrzy to musi dotknąć wiec przy każdej, okazji jak tylko gdzieś mi się jakiś włos z gumki wymknie to zaraz go wyrywa. Jak tak dalej pójdzie to za kilka tygodni będę łysa;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossiak
Tak mala wklada stopki do buzi nawet jak je obiad :). Czekamaz zacznie pelzac jak Twoj Piotrus jaemka ::D moze się doczekam :P. A gotujecie swoim maluchom nadal wode jesli dajecie butelkowa? Czytalam ze lepiej do 6msc gotowac pozniej nie trzebaa... mam zamiar juz przestac jej gotowac.