Hej dziewczyny. Nie pisałam ostatnio bo miałam małe problemy. Byłam dziś z Magda u lekarza pani doktór nic konkretnego nie powiedziała przepisała nam krople na dzień na kaszel i na noc oddzielnie, do tego do noska kazała używać "disne mar". Zapisała nam tez antybiotyk na oddzielnej recepcie ale jego kazała nam wykupić dopiero od poniedziałku jeśli jej nie przejdzie ten okropny kaszel. My już z mamą myślałyśmy że to jakieś cholerne zapalenie płuc na szczęście chyba aż tak nie jest źle, skoro tylko leki, i antybiotyk w razie co. Także jestem szczęśliwa że nie jest tak źle z nią.     A co do pozostałych mam to pewnie mają urwanie głowy ze swoimi pociechami i może dlatego tu nie zaglądają.     Ładne imię Mirka :) może jak mi się córka znowu trafi to ją Mirka nazwę :) 

mamusia....Ty dziecka nie krzywdź;-) pojecia nie masz jak miałam przechlapane w szkole z powodu imienia. Dopiero na "stare lata" się kompleksów z tego powodu pozbyłam lepiej niech już  będzie klasyczna  Monika albo Ania;-)

oo nie Monika nieeeee 

przy okazji nas pani zwarzyła i mała waży 8.900 

no, w końcu się pochwaliłas ;), przestań, jest dobrze,!:) 

właśnie bardzo ładne imie prawda?

dokładnie :) tym bardziej, że przesympatyczna osoba kryje się za tym imieniem 

idealnie dobrane słowa gossiak

No ejjj....Dziewczyny...Wy mi tu nie cukrujcie bo się zawstydzę:-)

Masz już jakieś objawy Gossiak? Typu mdłości? Bo ja tym razem miałam od samego poczatku dlatego byłam pewna, że córa będzie.

A Piotrus mnie wykończy...  przez ten tydzień  jakby sie cofnął w czasie. Nie chodzi mi, że w rozwoju ale w zachowaniu. Wyrywa się przy zmianie pieluchy, nie reaguję jak mówię, że np. choć umyć czy masz "amama",

Do aniołków to on nie nalezał i nadal rzuca np. klockami jak mu się nie udało ich złożyć ale, chyba nawet pisałam, że rozumie co mówię i to wykonuje. Na bunt to chyba jeszcze zbyt wcześnie ale on ewidentnie mnie ignoruje. Mam nadzieję, że to przez chorobę i że wróci do normy bo już przywykłam do tego, że mu bez szarpania pieluchę zmieniam;-)

 

To tyle z narzekania a z drugiej strony...

W ciągu miesiąca przybyło mu dobrych kilka cm i już nie jest taki grubaśny. Nie wiem ile waży ale choroba zrobiłą swoje więc na pewno mu trochę zeszlo;-)

Musiałam pochować ciuszki 80 i wyciągnąć  86 i nagle z pełnej szafy mam zajętą jedną półkę.  Ale myślę, że do lata spokojnie mi starczy. Mam jeszcze zapas ciuszków na 92 a większe przysłała mi siostra w wielkiej paczce więc dokupię tylko pare rzeczy na lato i mam zapas na kolejne 2 lata;-)

jaemka wiesz co moja tez ostatnio sie taka nieznosna zrobiła w ogóle nie reaguje na to co sie do niej mówi wiem ze słyszy tylko tak robi jak by nie chciała słyszeć, a dzis nawet jak jej dwa razy czegos zabroniłam podeszła do mnie zaczeła mnie udezac reka i kryczec na mnie, pierwszy raz cos takiego miało miejsce bla moja mama u nas az sie zdziwiła co ona robi, wogóle sie nie słucha z pampersem to samo mamy raz lezy spokojnie a raz sie tak wyrywa jak bym ja pazyła rekami.

ja tez ostatnio robiłam pożadki w małej szafie i po woli przechodzimy w pełne 80

była u mnie ostatnio kolezanka przywiozła po swojej córce pare ubrank i ona mówi ze moja jest chyba duzo wyrzsza niż jej a jej jest o 2.5 miesiaca starsza, a mi wraz sie wydaje ze Magda jest drobna, bo niby nie całe 80 cm i 8.900 to nie dużo ale dosyc nabita jest także tez do chudzinek nie nalezy :)