Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-02-10 14:23
Szymon zdrowy, póki co nic go tej zimy i jesieni jeszcze nie złapało, jedynie ten sutek zaczerwieniony.
Dzwnilam umowic sie na wizyte, zapytałam połozna która umawia na wizyty u mojego doktora który tydzien bedzie najlepszy. Powiedziała ze ok 6-7tc to tak najwczesniej. No ale termin jest dopiero na 3 marca bede juz w 8tc ale trudno, wytrzymam :) Tym razem nie mam parcia ze juz teraz musze isc ;)
Swoja droga kiedys spokojnie mozna bylo umowic sie na ten sam tydzien...a teraz...troche mu chyba przybylo pacjentek
2015-02-10 15:31
u nas dalej trzyma choroba...w ogóle Ona chyba nie ma odporności...bez komentarza. Tak jaemka,nadal mam znacznie mniejsze, biorę większą dawkę duphastonu,ale w czwartek po pracy jadę na wizytę.
Dobrze, że juz się lepiej czujesz! :)
2015-02-10 16:45
Dzieki, Gossiak, dużo lepiej;-)
Mamussia, lubisz buraki? podobno to najlepsze co może być na anemię. Ja nie cierpię...brrr... Na poczatku ciąży jadłam tarte jako dodatek do surówki z kapusty tak, na wszelki wypadek ale na szczęście, po badaniu okazało się, że mam dobre wyniki więc sobie darowałam.
Podobno też natka pietruszki jest bardzo dobra przy anemii.
Natitalka, podziwiam za cierpliwość, ja bym już dawno do innego lekarza poszła;-)
2015-02-10 17:19
buraki nie bardzo a natke hym nie próbowałam nigdy
2015-02-10 19:16
A ja własnie zaczęłam plamić. Z Piotrusiem tez plamiłam ale teraz już połowa minęła więc myślałam, że tym razem bedzie inaczej. Jestem akurat na jutro umówiona po zwolnienie więc powiem lekarzowi ale myślę, że nie ma co panikować. W pierwszej ciąży też nie potrafili podać przyczyny, a byłam u kilku lekarzy, więc mój tym razem też raczej nic nie wymyśli. Podobno, taki mój urok;-)
A co do buraków to spróbuj się zmusić, może właśnie tak jak ja, że do surówki dodawałam albo sok i na raz wypić bez smakowania? Buraki to najtańszy a najskuteczniejszy sposób.
Ja się dziwię, że przy moim sposobie odżywiania mam wyniki w miarę ok;-)
2015-02-10 19:27
a ja to nie wiem wogóle dlaczego takie wyniki mam, przeciez staram się jesc dobrze a tu o, ah
2015-02-10 21:46
jak tam wasze dzieciaczki ?
2015-02-11 11:29
2015-02-11 11:41
kilka razy dałam Piotrusiowi łyżeczkę i sam jadł serek albo obiad ale wiekszość wtedy lądowuje na podlodze, więc tak bardziej robiłam to w ramach nauki niż jedzenia.
Na codzień nadal sama go karmię...bo mi tam po prostu wygodniej;-)