Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-02-18 19:44
jezu dziewczyny zabiła bym sie w kościele :( uklękłam a mi sie zrobiło tak strasznie słabo wstałam i poprostu czułam jak lece cała do tyłu a w dodatku ani nie mogłam złąpać powietrza i wszystko mi wirowało w ostatnie chwili zdążyłam podświadomie złapać sie mórka choć i tak już nie wiedziałąm co sie ze mną dzieje
2015-02-19 07:45
2015-02-19 08:12
wiesz to nie o poszczenie tylko ta anemia głupia bo ja przed bo ja poprostu nie jadlam zadnej wedliny przed wyjsciem do koscioła bo byliśmy na 9 i zjadłam sniadanie tyle ze z serem a w kosciele to przez ta anemie idac nic sie nie poprawiło, bo potem po całej akcji tez z raz mi sie słabo zrobiło ale tylko tyle i koniec ale mowie ci za pierwszym razem to bym pierdzielneła głową w posadzke
2015-02-19 10:31
Z anemią nie ma żartów. Musisz się pilnować, Mamusia.
Piotruś znów mi dziś zasikał całe łóżeczko. Zazwyczaj budzi się ok 6 na mleko to Go wtedy przebieram i jest ok a dziś spał do 8 bez przerwy i to już niestety za długo było.
Zmiana pieluszek na dadę niestety nic nie dała;-( Są bardziej chłonne od pampersa ale Piotruś i tak daje im radę;-)
Czy Wasze dzieci tez tak lubią mięso? Wiecie co robi od jakiegoś czasu mój syn? Wybrzydza przy jedzeniu;-) Juz pisałam, że on uwielbia slodkie i zazwyczaj mało mi jadał obiadu czy kanapek ale jak dawałam mu ziemniaka to go zjadał. Brał do buzi i "memłał" aż zjadł albo zwyczajnie wypluwał a teraz już jest na tyle świadom, że najpierw spojrzy, obejrzy co mu podaję i kręci głową na nie;-) Wybiera np. kotleta czy udko czy rybę itd a jak widzi np. marchewkę albo inne warzywo to nie chce;-)
Wczoraj b yła siostra i właśnie uśmiałysmy się karmiąc Go bo to świetnie wygląda. Zjadł pół fileta z ryby więc jak na niego to bardzo dużo, ale jak próbowałam przemycić ziemniaka to zaraz protestował. Jeszcze taki mały a juz taki "dorosły", że wie czego chce
2015-02-19 13:02
heheh skubaniec ;) Nelka na szczęscie lubi jeszcze jeść warzywa, chociaz wczoraj zrobiłam jej ulubioną ogórkową, na drugi talerz wyłozyłam kości, zoaczyła na nich mięcho i zupa ble kości pycha :D hah,
trochę odpuściłam jej ze słodyczami....daję jej chupa-chupsy, wczoraj gryza grześka bez czkolady..domowe ciasto, jogurty.. :P jakoś dziwnie się z tym czuje.. ^^ ale chyba przywyknę :P
2015-02-19 13:09
ja daje mamby, mleczne kanapki i misie lubisie. Ale to tak od czasu do czasu tylko bo nie chcę Go tuczyć a wiem, że babcia codziennie mu coś da jak nie patrze;-)
Ja się mu z reszta nie dziwię, ja uwielbiam słodycze i jadam je w gigantycznych ilościach więc co się dziecku dziwić;-)
2015-02-19 13:15
a co do dad, moja tez zaczeła przesikiwać, ne wiem czy Ona tyle sika, czy te dady jakies kijowe się zrobiły :/ fakt w nocy w ogóle jej nie przebieram dopiero koło 6-7. Ale w dzień też jej się zdarza przesikać,a wcale pełen nie jest.. dobrze zapięty..nie wiem...
ja teeeż kocham słodycze, po ciąży troche się powstrzymywałam, ale teraz...kiedy "znowu mi wolno" ;)
2015-02-19 13:58
U nas nie ma problemu z przesikaniem pieluch.
Jesli chodzi o słodycze to tez daje mleczna kanapke, czasem jakas czekoladke czy ciastko. No a mieso tez uwielbia :) Np nie moze jesc sam kanapek bo wtedy zjada tylko szynke ;D jak ja mu daje i nie widzi tego to je wszystko :) No i zupy to cały czas jego numer jeden :) Moze je jesc na sniadanie, obiad i kolacje :)
2015-02-19 17:37
Tak wiem, że nie ma żartów. A dziś byłam na wizycie badania do tej wizyty robiłam w poniedziałek i co ? wszystko w porządku tylko małe zmiany w moczu ale one mało istotne. Ah a od czego się mało nie zabiłam ? Nie wiadomo.
U nas z przemoczeniem pieluch też nie ma problemu. I czy to dada czy pampers nie ma żądnych problemów.
Mięsko je, kartofelki je, warzywa sama mi wyrywa i zjada czy to marchewka czy to brokuły nie ma dla niej znaczenia. Wcina wszystko a owoce to w ogóle dla niej raj na ziemi. Słodyczy je mało ale za to jak coś je to różności, czasem dostanie cukierka, jakiś batonik. Ale nie je dużo i często tylko raczej rzadko.