Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-02-24 13:15
Ja planuje kupic taki rowerek na zajaczka :) Przyjaciołka ma i naprawde super sprawa:)
U nas tez piekna pogoda...tylko ja bez sił i checi. Naprawde jakas zdołowana jestem przez to ze nic mi sie nie chce non stop;/ w pierwszej ciazy miałam podobnie, w drugiej nie pamietam zeby az tak zle bylo...trudno trzeba to jakos przetrwac;)
2015-02-24 13:16
juz III ??? ale ten czas leci :-)!!!
u mnie niestety ponuro, ale i dobrze, bo jaby było ładnie to ciężko mi by było usiedzieć w domu z chorym dzieckiem...
Tak Jaemka mam, http://allegro.pl/rowerek-trzykolowy-sport-trike-pompowane-kola-i4987348693.html podobny do tego, zwracaliśmy uwagę zeby miał duże pompowane koła.
Nela jest zachwycona, jak go widzi, to chce ciągle być na nim wożona, wózek poszedł w odstawkę,
chcemy w lato jej kupić biegowy, może od razu nie wsiądzie na niego ale uważam, że super sprawa dla nózek :D
2015-02-24 13:23
Nie wiem czemu, Natitalka ale ja pierwszą ciąże tez przeżywałam z entuzjazmem i energią a teraz takie ciepłe kluchy ze mnie, aż sama siebie nie poznaję;-(
Fajny ten rowerek ale właśnie Piotrus chyba jest już za duży. Tak mi się wydaje. Myslałam właśnie o takim na 3 kołkach ale inaczej go sobie wyobrażałam. Sama jeszcze nie mam pomyslu co chcę kupić ale raczej cos w czym będzie musiał sam się ruszać.
2015-02-24 13:25
może ta pogoda tak działa ?:P
Powiem Ci Jaemka, że jestem z niego zadowlona, bo jak narazie przydaje się ten pałąk zeby nie wypadła, czasami jej gopodnosimy i tez siedzi, ale co do pedałowania, to może być ciężko jakoś rowerki z pedałami przy kole do mnie nie przemawiają.
2015-02-24 13:42
hej dziewczyny, nasza nie ma rowerka takiego ale za pewne jak bedzie weiecej piniązków trzeba bedzie o jakims pomyślec bo w sumie nich sie kobitka uczy :P, a no i jak jaemka ja również jeszcze trochę i będę w III trymestrze eh nie wiem kiedy to zleciało a tym bardziej nie czuję że to już tuż tuż bo przecież do czerwca jeszcze tak daleko :D, eh wczoraj o 17 tak mnie zaczał boleć brzuch jak przy okresie no jakas masakra, nie wiem od czego podejrzewam że przedźwignełam się jak małą nosiłam bo byłam z nią u mamy i był chłopak siostry i się wstydziła jego i tylko na rece, no i mam też problem z lewą szczeką tak lewą bo chodzi i o górę i o dół tak mnie strasznie boli że jej od kilku dni non stop.
2015-02-24 16:28
a ja padam... byłam u księgowej po dokumenty bo musiałam dostarczyć je do ZUSu i przy okazji zrobiłam zakupy. Od 2 tygodni nigdzie nie chodziłam i nic nie kupowałam, bo zawsze mi ktos zakupy zrobił więc jak wjechałam do lidla to czułam się jak spuszczona z łańcucha;-) pochodziłam trochę, pokupowałam i teraz po prostu wymiekam. Czuję się jakbym w maratonie biegła;-)
A Ty Mamussia nie dzwigaj bo skonczysz jak ja. A uwierz mi, leżenie jest fajne przez 2 dni ale później to już wcale tak fajnie nie jest. A stres o dziecko równiez do przyjemnych nie należy więc sie oszczedzaj bo - sama nie mogę - ale mojego naslę i On Ci w moim imieniu siłą do głowy wleje;-)
2015-02-24 17:18
heh :)
2015-02-24 18:11
noo dokładnie, mamusia uwazaj, nie dzigaj Madzi.
Jaemka,zazdroszczę Ci tych zakupów:P
ja gdybym pojechała to też narobiłabym zapasów ale później bym słyszała tylko ze przesadzam
a jak już nie chodzę do pracy, nie mam samochodu i raczej mogę pomarzyć
2015-02-24 18:18
ja tobym poszła na jakies zakupy ciuszkowe eh,