super to opowiem wam moja ostatnia przygode. Ja kilka dni temu niestety miałam mały wypadek. Podczas kąpania w wannie poślizgnęłam się i przewróciłam się na prawy bok. Troszke mniej czułam ruchy dziecka. W czwartek miałam wizyte kontrolna u ginekologa powiedziałam mu co się stało, troche mnie zdenerwował bo to zlekceważył. powiedzial ze jesli chce moge jechac do szpitala na izbe przyjec to mnie zbadaja. pozniej przeszedl do padnia czy slychac bicie serduszka no i nie bylo sluchac skomentowal to ze słaby sprzet maja, a ostatnim razem jak bylam na wizycie to byl sprawny, wiec znow mnie to zmartwilo. po wyjsciu od niego pojechalam na izbe przyjec. Byłam bardzo zdenerwowana. tam zrobiono mi usg i ktg i naszczescie wszystko ok. lekarz chcial mnie zostawic na oddziale patologii na dwa dni poniewaz czasem przy upadku w ciagu 72 godz moze odkleic sie lozysko chcial mnie poobserwowac, ale tam bym sie jeszcze bardziej denerwowola. A ze minelo juz te 72godz i na usg z lozyskiem wszystko ok, to nie bylo takiej potrzeby. na szczescie wszystko ok. spanikowalam ale to przez tego lekarza bo zamiast sie zainteresowac, pocieszyc miał mnie gdzies i od kiedy pacjent ma decydowac czy jest chory czy nie. na szczescie zostało mi juz okolo 3wizyt wiec nie ma sensu zmieniac lekarza. po za tym lekarz zauwazyl na usg ze polozenie plodu jest miednicowe, ale mała ma jeszcze troszke czasu żeby sie odwrócic. 

oo jaaa jaki lekarz, no rzeczywiscie juz koncówka, wiec moze nie ma sensu zmieniac lekarza, ale jesli by to sie stalo wczesniej to napewno bym zmieniła, uu to moze cesarka bedzie, u mnie to caly czas główką w dole leży :)

ja tez źle zrobilam bo powinnam tego samego dnia jak sie przewrocilam jechac do szpitala i sprawdzic czy jest wszystko ok. ale ze mialam za 2 dni wizyte u swojego ginekologa to odpuscilam. moze by bylo wszytsko ok gdyby nie to ze nie przejal sie tym a mi chyba bylo to potrzebne. strasznie spanikowalam jest to moja pierwsza ciaza i bardzo to wszystko przezywam, ale to chyba kazda mama w ciazy tak ma na szczescie wszystko dobrze sie skonczyło. mała za to że kilka dni sie obijałła teraz nadrabia 

u mnie mała jest tak bardzo ruchliwa że prawdopodobnie sie odwroci 

ja szczerze mówiąc to nie wiem bo dopiero usg bede miala w 36 tc 

jak bylam ostatni raz w 27tc mala ważyła 1050 

no napewno przy pierwszej ciazy inaczej, ja tez jestem w pierwszej, ale ogolnie wychodze z założenia, że wszystko bedzie ok :D a dzisiaj moj mężuś mnie delikatnie potracił i wylałam na pachwiny sobie (na szczescie nie na brzuch) wrzątek, taka sierota ze mnie, ale jakos sie strasznie nie przejełam jak to ja :) troszke sie przejełam jak w 20tyg lekarz mi powiedzial, ze leki na podtrzymanie bo skrocona szyjka, a ja nie wiedzialam co to w ogole moze byc i mnie wszyscy nastraszyli ze za duzo robie itp itd troche przestalam ale teraz zobaczylam, ze sie nie poogarsza wiec juz tak mocno sie nie oszczedzam :D a około 38 tyg zamierzam w ogole malo sie oszczedzac :D

jak bylam ostatnio 29t4d to wazył 1419gram, a teraz to ide dopiero w przyszłym tygodniu, wiec jak w ogole mi zrobi usg to sie okaże :)

a moze któras z was orientuje sie apropo urlopu macierzynskiego? dokladnie chodzi mi o ta deklaracje czy chce sie isc na rok czy pol roku? i kiedy trzeba to zlozyc?

chyba nie taki klocek, ostatnio mi moja szwagierka powiedziała (w co nie bardzo wierze), że jej mały w 30tyg wazyl 2kg :D:D no urodzil sie niby 4, al chyba troche przesadziła :D wiec nasze dzieciaczki sa jak najbardziej normalne :) ale mi okropnie teraaz brzuch wychodzi i chyba mały duużo rośnie, oj i strasznie waga rośnie, choć zauwazylam ze najwiecej przytyłam 5-6msc, w 7 chyba tylko 1-1,5kg, ale teraz 8 i 9 msc i sie pewnie zacznie :D

jeszcze sie nie orientowałam co do uroplu macierzynskiego, ale wszystko skladasz po urodzeniu dziecka masz chyba 14 dni i wtedy deklarujesz czy na pol czy na rok, chyba ze chcesz isc na macierzynski przed porodem, to mozna isc 14dni wczesniej ale jak to dokladnie jest to nie wiem