Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

no dlatego ja spałam 2 godziny i już chciałam małą. :( ale u nas tak jest żeby mama wypoczeła nie wiem jak to jest jak rano urodzisz.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fruzinka85
O rany to nie fajnie. W pierwszej ciazy tez miałam kolkę nerkowa masakra do tego na usg nerek tez wyszły jakieś nie prawidłowości nie chce pisać co żeby nie kłamać bo nie pamietam, cos tam było porzezone. Do tego lekarz stwierdził ze to moze byc cos poważniejszego kazał mi zrobic markery nowotworowe!!!! Byłam w szoku wyszłam i zaczęłam ryczeć. Na wyniki czekałam jak na wyrok naszescie palant sie miał racji. Chodziłam na usg nerek co 2 tyg. Do tego w każdym badaniu moczu miałam krew i tez nie wiadomo dlaczego i teraz to samo ;( pewnie znowu bedą szukać niewiadomo czego ;(
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

no ja miałam złogi w nerkach 2 kuracje antybiotykami i jakoś to zwalczyli, wtedy nie patrzyli że w ciąży jestem, było ryzyko ale całe szczęście mała cała i zdrowa, całą ciążę wyniki moczu fatalne, na basen nie mogłam chodzić choć to na kręgosłup niby dobre. też miałam usg nerek, posiewy itp. ale krwi w moczu nie miałam.no ale teraz też non stop mocz badają choć są bakterie i inne pierdołka ale jeszcze nie ma tragicznie. po ciąży miąłam być leczona na nerki ale karmiłam 11 miesięcy i nie mogli mi nic dać a teraz znów  w ciąży więc oby teraz było dobrze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fruzinka85
Ciagle jakieś problemy i weź sie ciesz stanem błogosławionym...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

dokładnie cały czas drżysz o zdrowie malucha

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fruzinka85
No właśnie, to jest najgorsze. Co dzisiaj gotujesz mysza na obiad?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

ziemniaki, fasolkę szparagową i jajko  sadzone :)

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fruzinka85
O mniam, nie boisz sie sadzonego jeść? Bo ja nie jem jajecznicy tez nie. Moze za bardzo jestem przewrażliwiona juz
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

jakoś nie boję się... bardzo lubię jajka :) a czemu jesteś na tym unkcie przewrażliwiona?

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fruzinka85
Źle sie zrobi bedzie surowe wież popadam w paranoję ;) ogólnie uwielbiam sushi nie wiem jak przeżyje kolejne 9 miesięcy bez zjedzenia a te wszystkie wegetariańskie i z pieczonymi rybami to nie to samo niestety. Lekarz niby mówi ze jeśli sprawdzone to jak zjem to nic sie nie stanie ale wole dmuchać na zimne ;)