Ja mam ulozenie poprzeczne .... ale juz powinnysmy sie martwic tym ulozeniem ?:)

ginka mówiła, że teraz jest ten czas kiedy dzidzia się obraca, więc możemy być spokojne :) chociaż ja się nie obróciłam i moja mama miała CC

ja też czuję tylko małego wieczorami, bo wtedy leżę a tak cały dzień coś robię to nie czuję :/

mój syn dalej jest odwrócony pośladkowo, ale jakoś się tym nie przejmuję moja córka odtatecznie odwróciła się w 37tc. :P  to nie żart, jak trafiłam na podtrzymanie w 32tc, to leżała pośladkowo(więc jakbym zaczeła wtedy rodzić było by cc) w 34 byłam na kontroli to była główkowo zwrócona a w 36 na kolejnej kontroli znów pośladkowo. dopiero jak szłam w 38 na ostatnią wizyte to główką w dól była i szczęśliwie urodziłam naturalnie :)  ale ona była malutka więc miała dużo miejsca do figlowania

Hehe dziewczyny a boicie się porodu ?:) juz nie duzo nam zostało .:P

porodu jakoś się nie boję, mam już jeden za sobą i wiem co mnie czeka.

mysza ja tez mam jeden za soba ale fakt jak sobie przypomne bol skurczy to troche sie stresuje i lekki lęk przed porodem jest..

ja się teraz nie boję ale jak będę w drodze na porodówkę to będę sikać z strachu :P ale jak wiadomo ból jest nie do opisania ale jak już dziecko jest na swiecie o wszystkim się zapomina! :D

anulka ale ja to daleko za Tobą jestem :)

Ja juz przestalam sie bac  Uznalam ze zamierzam urodzic szybko i sprawnie i nie ma innej opcji!!! Moze nie boje sie wlasnie dlatego ze jeszcze nie rodzilam...