Prosze cie ja to odliczam kazdy dzien do 8 maja mam nadzieje ze donosze i zawsze ile dni do kolejnej wizyty bo mam takiego stresa przed kazda wizyta ze szok 

byle dotrwać do tego 36-37 to już coś. siostra właśnie drugą urodziła w 36 i było ok, obeszło się bez inkubatora itp nie ma z nią problemów a ta starsza wcześniej urodzona ciągle wychodzą jakieś powikłania wcześniactwa:( najlepiej jakby dotrzymać do 38 , martwimy się teraz a może akurat damy radę

Ja to sie boje ze przez tego wirusa bede miala jakieś jazdy ale nic  nie pozostaje tylko czekac cierpliwie. Rzeczy do szpitala juz popralam torbe niebawem spakuje wiec chociaz tyle bedzie gotowe :)

ja piorę narazie ciuszki, też już powoli spakować rzeczy trzeba, bynajmniej je gdzieś poukładać co będzie wiadomo a nie potem gonitwa i szukanie po całym domu

ja uprałam te kilka sztuk do szpitala rozek itd w nastepnym tyg zaczne reszte prac bo mam tego sporo 

ja już 4 pralkę piorę, a zostały jeszcze z 3 samych ciuszków. tyle tego się nazbierało, każdy coś przynosi a ja nie mam gdzie tego odkładać. maz dopiero co szafę robi dla córki do pokoju i tam jej ciuszki dam a na miejsce gdzie teraz są przyjdą rzeczy synka. jeszcze muszę dokupić parę pieluch tetrowych, flanelki i te higieniczne rzeczy tzn . podkłady poprodowe, wkładki laktacyjne i te majtki siateczkowe, kurcze chyba wszystko bo co jeszcze?

Raczej nic u nas tych gaci siateczkowych nie pozawlali nosic, ja tez jeszcze tetry musze kupic i to tyle no jeszczechce kupic mleko na allegro 1200gr za 55zl pakowane po 6 kartonow. i zastanawiam sie nad nowa posciela ale wszystko w kotki pieski itd 

u nas wymagają właśnie tych "gaci" :/ pościele to mam , wychodzi na to że z 4 komplety, uniwersalne i jedną jeszcze różową

Mysza ide ogarnać i kapac Maje bede pozniej na telefonie :)

ale gladkie masz? gdzie kupilas? tez chce gladkie