Ja tez ;) mialam dzisiaj jakies 10 km marszu, niedawno wrocilam, nogi mi lekko w d**e weszly, ale powiem Wam ze takie dluzsze spacery sa mi potrzebne, bedzie mi sie dzisiaj dobrze spalo :) a co u Was?

Kurde, nadal mnie męczą sporadyczne wymioty i do tego zaczął się ból głowy (tak z przodu). Wszystko mnie irytuje, wszystko mi śmierdzi i jestem nerwowa ;D 

witaj w klubie ;)

ja też nerwowa jestem, czasem mam tak że tulę moją mała całuję a za parę minut krzycze na mojego męża, dobrze że cierpliwy z niego facet i rozumie że w ciąży tak się ma.

a co z fruznką ? nie odzywa sie od paru dni 

moj powoli traci do mnie cierpliwosc... :P no fakt fruzinki nie ma od jakiegos czasu.

no... znajduję byle pretekst, żeby się z nim "troszkę" posprzeczać. 

ja sie dziwie jak on ze mną przeżył całą poprzednią ciążę, miałam non stop wachania nastroju a to jeszcze nerwy bo co chwila w szpitalu, dobrego męża dostałam :D

Wiedze ze piszecie o facetach:) u nas jest znacznie gorzej maz nie rozumie tego ze mam takie humorki:( przez co sie codzien klocimy poprzednia ciaza byla znacznie lepsza:( A tak co tam u was?

Hej dziewczynki, milo że się troszkę o mnie martwicie :) ostatnie dni jakieś kiepskie pod wzgledem zdrowotnym i prywatnym więc jakoś i nie miałam ochoty na siedzenie w necie. No niestety wyzywamy sie na facetach, ja dzisiaj opieprzylam swojego bo zgubiłam ubezpieczenie od samochodu :) no coz ale to nie moja wina nie :) 

uff jak dobrze że napisałaś bo naprawde martwiłam się czy wszystko ok :) więc wszystkie zameldowane !!! :D

ha ha ale Ci nasi faceci muszą dużo znieść z nami :)