Klub: Mamy w Holandii - razem raźniej
« Powrót do listy klubówNajaktywniejsze:
Komentarze
2013-10-11 13:34
Heej :) Jest tu kto? Niewiele tych mam z NL ;) spodziewalam sie wiecej :) czekam na odzew milo by bylo pogadac z kims z tego samego "terenu"
Pozdrawiam :)
2013-10-11 14:05
hej dziewczynki mam nadzieje, ze jednak bedzie nas wiecej. ja mieszkam obecnie w Veldhoven to sa ok. Eindhoven i synek ma prawie 3 m-ce
2013-10-11 14:07
Jak Wam sie tutaj w ogóle zyje?? Dobrze czy wolalybyscie byc w Polsce?? i jak doswiadczenia z lekarzami. z porodem, z połozna??
2013-10-11 14:34
o Witam :) ciesze sie bardzo ze jestecie :)
Jestem z Den Haag, jak mi sie tu zyje... troche samotnie, cala rodzina zostala w PL, chociaz nie ma jeszcze katastrofy bo mam tu mame ;) Wiadomo ze finansowo latwiej.
Ja narazie czekam na swoje bobo, jestem dopiero na poczatku (10 tydzien)
Przyznam ze bylam troche zaskoczona ze dopiero za kilka dni mam pierwsze USG, spodziewalam sie jednak troche wczesniej, juz sie nie moge doczekac, strasznie sie denerwuje...
A co u Was? Dlugo jestecie w NL?
2013-10-11 14:36
Jestescie zadowolone z opieki? Z atmosfery w szpitalu?
2013-10-11 15:20
no wlasnie ja tez z holenderskim jeszcze sobie niezbyt radze dlatego tym bardziej mnie przeraza wizja szpitala i tych wszystkich lekarzy ktorzy do mnie cos gadaja a ja rodze :P ;)
a tak na powaznie, stracilam ciaze wlasnie tutaj w Holandii, wyobrazcie sobie ze przez trzy tygodnie z "nia" chodzilam, jak nie wiecej. Za pierwszym razem powiedzieli mi ze najlepiej zebym poronila samoistnie bo to lepiej dla mnie, ale po tygodniu nic sie nie dzialo, nastepnym razem dostalam tabletki poronne i wyslali mnie do domu, za tydzien kazali mi przyjsc na kontrole, stwierdzili ze wszystko nie "wyszlo" wiec dostalam jeszcze raz tabletki, w domu zwijalam sie z bolu, myslalam ze umre. Na kolejnej kontroli po tabletkach stwierdzili ze jeszcze tam nie jest wszystko wyczyszczone i dopiero wtedy po kilku tygodniach wyslali mnie za zabieg wylyzeczkowania. Pojechalam z chlopakiem zeby sie dogadywal z lekarzami w zwiazku z tym ze ja z tym holenderskim niebardzo... Zabrali mnie na sale przedoperacyjna (wspomne ze zabieg byl pod pelna narkoza) i musialam sama wypelniac papiery :O to byl dla mnie szok bo mowilam do lekarza ze ja 3/4 nie rozumiem z tego co on do mnie mowi i z tego co tam bylo napisane i ze prosze poprosic mojego chlopaka bo to byly pytania przede wszystkim dotyczace tego czy ja w ogole moge dostac narkoze itp on powiedzial ze nie moze bo osoby trzecie nie moga wejsc na sale!!!!!!!!! Wiec wypelnilam sobie papiery jak chcialam i nikogo to nie zainteresowalo ze ja prawie nic nie rozumiem :/ Bylam na serio zszokowana...
Wiem ze sie rozpisalam dziewczyny ale ta sytuacja byla dla mnie tak dziwna ze musialam sie nia podzielic!
Nie mam zbyt dobrych doswiadczen z sluzba zdrowia w NL :(
2013-10-11 15:51
w ogóle oni tutaj dziwnie traktuja ciaze, ani ginekolog nie bada ani nic nie ma wiekszosci badan takicj jak w Pl o i to co mnie najbardziej denerwowało jak o cos pytalam czy to w porzadku TO NORMALNE tak jak misia. dla nich tu wszystko jest normalne. ogolnie opieke wspominam dobrze i porod tez bardzo dobrze zajeli sie mna jak trzeba i byli mili. W hadze masz polskich lekarzy wiec moze idz na wizyte do takiego ginekologa?? Wez sobie lepsze ubezpieczenie ja np place 150 eu w VGZ ale mam pelny pakiet dla kobiety w ciazy i za nic nie musze placic ani za porod ani za nic
2013-10-11 15:54
a ogolnie srednio sie tu czuje ani znajomych ani jak sie dogadac gdzies nawet w głupim sklepie no ale co zrobic w pl nie mam do czego wracac ani pracy ani socjalu zadnego. Czasami mam dni, ze chce sie spakowac i nigdy tu nie wracac.
2013-10-11 16:03
Mam to najwyzsze ubezpieczenie, oczywiscie polozna tez mam polke na szczescie:)
No u nas jest nawet polska klinika ginekologiczna ale ceny maja takie ze glowa boli... za samo wejscie placisz 80 euro!!! i wszystko co chcesz poza tym oczywiscie za oplata i to nie mala... no ale jest jednak ten komfort ze takie miejsce w ogole istnieje.
a Tobie ciaze prowadzila polska polozna?
2013-10-11 16:05
czyli mimo, ze masz najwyzsze ubezpieczenie to placisz w tej klinice?? nie tutaj nie ma pl poloznych ale moj chlopak dobrze zna angielski wiec sie dogadywalismy