Ja jestem teraz miesiąc na L4 - do końca lutego ze względu na to, że mam stresującą pracę, w której nie mam często czasu jeść, na samym początku przyplątała mi się anemia, która zamiast maleć po witaminach niestety się jeszcze powiększyła i w styczniu wyglądałam jak cień. No i zobaczymy czy po miesiącu w domu coś się poprawiło. No ale zastanawiam się czy ciągnąć zwolnienie czy wracać do pracy, bo moja lekarka jest bezproblemowa będę chciała da mi zwolnienie, a jeżeli nie będzie jakiś niespodziewanych komplikacji, to będę mogła wrócić do pracy. A na zwolnieniu wierz mi, że nagle się okazuje że jest mnóstwo zajęć w domu , można się skupić na sobie i ciąży. Wszystkie koleżanki, które są lub były w ciąży mówią, żebym siedziała w domu, a mnie z jednej strony ciągnie do pracy, a z drugiej wiem, że jak znowu będzie tak jak w styczniu, to po tygodniu będę miała dosyć.

Siedziałam na L4 miesiąc. Tak bardzo mi się nudziło, że na własne życzenie wróciłam do pracy :D Z tym, że teraz po prostu szybciej się meczę, mam zero energii i coraz ciężej wstaje rano a po pracy ledwo jestem w stanie zrobić coś do jedzenia a gdzie tu przygotowania... Dlatego się zastanawiam.

Ja tez nie mam energii- nic tylko bym spała i ten permanentny głód. Staram sie zapychac owocami, ale nie zawsze mi to wychodzi- teraz w sklepach tylko jabłka, banany, pomarańcze- juz patrzec na nie nie moge, bo mi sie truskawki i maliny marzą.

Truskawki od dziś w kauflandzie za 2,99 zł :)

Ps. ja się zapycham truskawkami i borówkami amerykańskimi.

u mnie króluje Pomelo i Mango. duzy wybór owocow jest w lidlu i zawsze swieze

najgorsze jest to ze nie moge przemóc sie do picia wody. wy duzo pijecie?

martula87  jak przed ciaza potrafiłam długo obyc sie bez picia tak teraz pije jak nigdy :P nie wiem od czego to zalezy :P 

tusiak na pewno spróbuje białego jelenia ;)

Ja też używam płynu to higieny Biały Jeleń od dobrych paru lat. Jest niedrogi i jest go dużo :) Jak na razie to tylko ten i seria z AA nie wywołały u mnie uczulenia, ale BJ jest dużo tańszy.

ja wam powiem że tak jak przed ciążą mnie nie ciągneło do picia coli to teraz poprostu o niej marze. od czasu do czasu wypije trochę, i potem mam wyrzuty sumienia..