Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-04-23 12:02
Czesc dziewczyny
Z góry przepraszam za wszystkie błedy ale pisanie jedna reka ( druga podpieram głowę zeby cokolwiek widziec kiedy leze :S) jest trudne.
nena - masz przefikane !!!!! Ogromnie Ci współczuję. Ja mam wysoki cukier ( na czczo ciut ponad norme, a po 2 godz ponizej 140) i moja ginekolog kazała ograniczyc słodycze.
A ja mam jutro wizyte u gin i potwornie sie boje, ze jak mamamonika wyladuje w szpitalu, a tu jeszcze 2 m-ce do terminu !!!!!!!!! Ogólnie u mnie pogoda do d... i humor tez i jeszczepralka sie popsuła :(((((( nic tylko wyc do ksiezyca.
2014-04-23 12:13
sloneczna-bedzie dobrze;);) odpoczywaj:) pogoda w koncu i do Ciebie ladna przyjdzie;);)
dziewczyny byle tak do 37TC a potem niech sie dzieje co chce;);)
2014-04-23 12:22
Oj jak źle mi się czyta wasze posty.... Ja się przez święta obżarłam jak prosię conajmniej i jeszcze w lodówce rzeczy tonę do zjedzenia jest :/ Ale nastrój świąteczny miałam taki, że spokojnie na chlebie i wodzie bym przetrwała - zawsze jak są problemy to przestaje jeść. A życie to mnie ostatnio nie oszczędza. :(
W każdym razie, szafa w końcu doszła, przewijak dojdzie za tydzień, dziś mam ostatnie zajęcia w szkole rodzenia, pokój wymaga po prostu ostrego posprzątania i poskładania rzeczy, które dalej w torbach a ja stoje od wczoraj przy żelazku i jutro planuje spakować torby do szpitala. Mały fika i fika non stop, chodzi spać coraz później - koło drugiej w nocy, a jak jestem glodna to dopiero się rusza jak wariat więc jak któraś z was pisała, że właśnie wtedy siedzi dziecko cicho to nieprawda ;) Brzuch mam dość mały już, nie rośnie tak szalenie - wrzucę potem zdjęcie a mały ma coraz mniej miejsca i często kopie mnie między żebrami a teraz nawet jak przyłoże rekę nad pępek to czuje jego tętno :) O wiele szybsze niż moje - widać plecki ma przytulone do mojego brzucha ;)
Z problemów zdrowotnych - wszystko ok, mały zdrowy na usg pokazał ostatnio buzię - taki kościotrupek :D A matka męczy się dalej z osemkami, które chyba jednak wyrwę przed porodem - cieżko coś brać teraz jak puchnie policzek :(
Wracam do prasowania :)
2014-04-23 12:42
2014-04-23 12:49
Hej, ubranka już są wyprane i wyprasowane cała komoda zapełniona, termometry, szcoteczki, buteleczki, wanienki, wózki, foteliki itp już są , brakuje tylko mojej wyprawki do szpitala i kosmetyków dla dzidziusia. Ale planuje w najbliższych tygodniach zrobić moją wyprawke i tak na miesiąc przed żeby było gotowe, lepiej niech będzie wczesniej.
2014-04-23 13:03
Ja nie mam niczego przygotowanego, bo mam czas i zbieram kaskę, zeby za jednym razem wszystko kupic, chociaż mam większośc rzeczy po starszej córci ;). W 35tc wybirę się na zakupy, w 36 wypiorę i poprasuję wszystko i się spakuję ;)
2014-04-23 13:14
2014-04-23 13:46
2014-04-23 13:55
mamamonika - kciukasy trzymam. mnie się też zdarzają codzień kłucia w pochwie i napinanie brzucha ale ginekolog nie widzi nic groźnego. Może idzie ku dobremu. Burzy ci życzę :) cobyś nie miała zbyt gorąco w pokoju :D
2014-04-23 15:21
no tak.. to za tydzien albo dostane znowu opier.. albo insuline.. dzis na obiad zjadlam: 300gram piersi z kurczaka smazonej bez tluszczu, pol talerza surowki z kapusty i mala razowa bulke, cukier po 1h: 160!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja juz nie wiem co mam jesc...... zalamuje mnie to.
Ja jeszcze nic nie zrobilam w kierunku pakowania torby i przygotowywania rzeczy dla dziecka, ubranka z lumpka i od znajomych leza w worach i czekaja na wypranie.. przez te cale zamieszanie po prostu mi sie NIE CHCE, lapie dola i chodze ciagle smutna i zdenerwowana tymi wynikami i ta cala sytuacja, a powinnam sie cieszyc .. chyba.. no nie? :(