Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

nena dzięki za info :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Tusiak, ja od początku ciązy mam bardzo wysoki poziom leukocytów  a od połowy także płytek krwi i gienekolog słowa nie powiedziała :) Całkiem inne normy są.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hipcia

Ja też w pierwszej ciąży miałam dużo leukocytów ale nikt nic nie mówił :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

Dzięki dziewczyny. Wczoraj już przegrzebałam internet i się doszukałam tych norm w ciąży, więc się uspokoiłam. Mi właśni od początku rosną i teraz jakoś sporo podskoczyły, ale to może dlatego, ż niedawno byłam chora i podobno organizm w ten sposób walczy.

Słuchajcie, a mojemu mężowi załączył się syndrom wicia gniazda, kupiliśmy w niedzielę iglaki i donice na taras i nic mi nie pozwolił robić, tylko sam posadził - normalnie cuda się zdarzają ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sloneczna627

tusiak - Ty fuksiaro !!! :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytagrzywacz

dziewczyny właśnie wracam od lekarza i ogólny podejrzewa półpasiec. Juro mam wizyte u dermatologa i ie ukrywam że zaczęłam się denerwować. Akurat teraz musiał się do mnie przypałętać

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytagrzywacz

tusiak pozazdroscic:) moj jak wychodzi rano o 5.30 to wraca o 20-21. Caly dzien sama. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

edyta, jak już ci mówiłam - bez stracha, zdarza się. Ja dziś po ostatniej morfologii właśnie zajadam się pierogami :) ( tatuś zrobił niespodziankę i rano wstał jak mnie nie było i wysprzatał łazienkę, eh ;)) Moja torba szpitalna od dziś jest kompletna :P Do tego łóżeczko przyjdzie jutro, wszystko już kupione tylko trzeba posprzątać i poukładać. A i wózek! Ale to jutro zamówię :P 

Chciałam się z wami podzielić smutną reflesją z jaką się spotykam - niechęcią starszych osób do kobiet w ciąży. Dwa takie już mega przykłady z którymi się spotkałam:

- w sobotę miałam zebranie działkowców ROD, jako że posiadam taką działęcję, z dobrymi chęciami poszłam na spotkanie, choć nie jest to cześć łatwa bo praktycznie na 200 osób jestem chyba najmłodsza... Średnia wieku plus 60. Poszłam z mamą, jako że obie korzystamy z działki. Mama jak to mama, widząc kolejkę na 15 metrów do wejścia (podpisywanie list obecności) chciała mnie wcisnąć bez kolejki żebym sobie w środku już usiadła a sama chciała stać. I co
? I stałam z nią a potem się poddałam i poszłam, słysząc z boku że to machlojki, kombinacje itepe... Szczerze to bylo mi wstyd, że moja mama się odezwała i chciałam chować brzuch. Przykre uczucie.

- dziś na przystanku - korzystając z tego, że i tak byłam w mieście, zrobiłam lekkie zakupy na obiady i sniadania - wyszły dwie siatki (lekkie w miarę) do tego torebka na ramieniu i widoczny brzuch. Czekam na autobus, wchodzę pod wiatę i .... nic. Na ławeczce 6 osób  w wieku emerytalnym i jedna młoda dziewczyna. I tylko ona wstała....  Tak samo miałam chwilę wcześniej na innym przystanku - cała ławka wolna ale kobieta chce se koło koleżanki na siłę usiąść więc weź się przesuwaj z torbami i siatami...

- dziś w kolejce z pierwszeństwem dla kobiet w ciąży - zero reakcji. Stałam spokojnie bo mogę, bo mi na to zdrowie pozwala, ale współczuję tym, które cieżęj znoszą ciążę i takie wyprawy to dla nich Mont Everest. Nie mają co liczyć na choćby cień uśmiechu.

Eh...chcę być samodzielna i staram się robić wszystko co się da w granicach rozsądku ale jak spotykam się z taką jawną znieczulicą to faktycznie mam ochotę traktować siebie samą jak chorą....

A potem czytam artykuł na onecie, że Polki nie rodzą dzieci i za parę lat będzie nas 33 miliony....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiak

Słoneczna, no coś mu się odmieniło i oby tak zostało ;)

Izaboo, ja mam taką samą refleksję, ale niestety nie tylko, co do osób starszych. Tak, jak piszesz, ja też chcę być samodzielna, a poza tym chcę odciążyć męża, więc jeżdżę - chodzę na zakupy i jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mnie ktoś przepuścił w kolejce. Mój mąż twierdzi, że mam mały brzuch i to dlatego, że nie widać, ale moim zdaniem zdecydowanie widać, że to brzuch ciążowy, bo robi się piłeczka, a nie że mi się przytyło. Zdarzyło mi się nawet kilka razy, że ktoś stojący dosłownie przede mną odwrócił się, spojrzał na brzuch i tak sobie stał dalej.

Raz byłam świadkiem sytuacji w H&M (ja byłam jeszcze wtedy na początku ciąży i nie było widać), ale ekspedientka sama poprosiła dziewczynę w  widocznej ciąży bez kolejki i zastanawialiśmy się potem z mężem, czy nie tak powinno być, że sprzedawcy bardziej zwracają na to uwagę...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Dziewczyny, a jaki kolor stelaża wózka będzie najlepszy? Najmniej skłonny do uszkodzeń, na którym mało widać brudu :P Czarny, srebrny czy biały?