pauletta Ty masz już przynajmnej to magiczne "40" przy awatarku. Ja dopiero 37 i też się mojej nie śpieszy wcale, jeszcze tyle czekania.

hipcia Powodzenia! Uff..

mamamonika A to jest Twoje pierwsze cc? Z jakiego powodu masz je miec? Ale też już bliziutko i tak uff.. chociaż leżenia w szpitalu Ci nie zazdroszczę :(

adzka Trzymaj się.. Tylko czas leczy rany.. :(  

A tak poza tym..

Dziewczyny, jak wa wam zazdoszczę tych rozwarc, wód, a i nawet tego, że dzieciaczki nie pchają się na świat! Boże jak wam zazdoszczęęę!! Też chcę miec dziecko gotowe, upieczone i odwrócone !! Bo nie mam :( Nic z tego :( Nadal nic... ehh..  

Ja dziś byłam na wizycie i jestem niepocieszona, zero skracającej się szyjki, zero rozwarcia, termin na środę, ale ginekolog mi powiedział, że dziś i jutro to na pewno nie urodzę. Na Usg mała ma już 3 400 i przybrała ponad 400 gram w ciągu dwóch tygodni.

Moja córka naprawdę chyba chce się urodzić w lipcu, albo czeka na 29 czerwiec do imienin taty:P

Pauletta pociesze cie tym ze ja od tyg. Mam rozwarcie o skrócona szyjke a nie rodze

a ja tylko czekam na meza, ma przyjechac w piatek i na weekend jestesmy sami :D mam nadzieje ze w poniedzialek urodze hehehehe! :)

dziewczyny... chyba muszę sobie wmówić, że spanie jest przereklamowane ... Wojtek spał od 21 do 0.30 i potem koniec. KONIEC. Usnął jeszcze na godzinkę po 3 w nocy i tyle. Ja już nie wiem skąd to wszystko. W dzień mało śpi, w nocy też już przestaje - na kolki ma krople, jak się denerwuje przy cycku dostaje mm i dalej to samo - uśnie półsnem na moich rękach a że ja tak całą noc nie wydole to jak tylko go odłoże, nawet obok mnie to zaczynają się jęki, stękanie i protest a w końcu ryk. Nie wydole chyba. Dziś go tata wziął samochodem na długie wojaże i mam 4 h dla siebie i nie wiem czy paść w łóżko (a będzie ciężko zasnąć bo stres) czy coś ogarniać w domu bo nawet herbatę robię na raty :( Help...

no izaboo cizekie dni przed wami;(;( nawet nie wiem co poradzic...moj mial tak ze w dzien spal w nocy nie chcial spac wiec bylo tylko trzeba go przestawic.. a wojtus to ani tak ani tak;/;/;/ poloznej zapytaj co robic..na pewno jest jakas madra rada... niby noworodki tyle spia;/;/;/;/

izaboo ja bym poszla spac na twoim miejscu;) zawsze to troche snu

Adźka, kochana, tak mi przykro. Trzymaj się dziewczyno.

Izaboo idź spać, nawet się nie zastanawiaj, dom do ogarnięcia może poczekać. Ja dzisiaj pół nocy nie spałam, a nie musiałam zajmować się noworodkiem, i jestem padnięta, więc co dopiero Ty.  Ja od kilku dni nie mogę sobie znaleźć pozycji do spania, w każdej źle, a tu jeszcze tyle czasu. Ogólnie ostatnio słabo się czuję, nie mam na nic siły, jak tylko coś porobię to brzuch mi twardnieje, a tu tyle rzeczy do uprasowania. Wczoraj przyszedł nam na szczęście wózek i skończyliśmy zajęcia w szkole rodzenia. Na zakończenie położna wręczała Dyplomy z "promocją do porodu" :)

Czy któraś z Was zastanawiała się nad pobieraniem komórek macierzystych z krwi pępowinowej? Trochę droga sprawa, ale się zastanawiamy właśnie z mężem czy nie zrobić dla małe takiej polisy i nie wiemy?

madlenkag u mnie wynik gbs również dodatni, ale widziałam się dzisiaj z położną na ktg i powiedziała żebym była spokojna bo zanim urodzę to podadzą mi antybiotyk i wszystko będzie dobrze, więc liczę, że tak będzie.

 

A po za ty wczoraj na wieczór myślałam, że umrę z bólu prawej pachwiny. Tak bardzo mnie bolała, że nie potrafiłam chodzić, a jak na złość w domu schody i trzeba po nich chodzić... Dzisiaj też boli, ale przynajmniej umiem się poruszać.

Za tydzień kolejne ktg i wizyta u gina, zobaczymy czy mała raczyła coś przytyć czy jednak będzie chudzielcem :P

moj wazyl wczoraj 3,2kg.. za tydzien bedzie ponad 3,5kg albo i do 4kg dojdzie.. takze no.. :P ja gbs mialam ujemne ale gin jak dawala mi skierowanie to mowila ze jakby co to da antybiotyk i juz.. takze nie przejmujcie sie :)