Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-09-21 20:14
Z czachą normalne - zniknie. Co do mleka masz nerwy - mój je na żądanie, też go przepajam herbatką, jak nie minęło 2 h a ten mędzi ale do trzech godzin to bym nie wytrzymała - zaryczał by się na śmierć. Rozumiem awersję, ale nie rozumiem czemu syna tym jakby nie patrząc karzesz (robiłam to samo na początku jak wprowadziłam butlę - liczyłam mililitry i jak pod koniec dnia było mniej niż 300 to byłam dumna z siebie - głupia ja.....) A ładnie ci śpi chociaż? Wojtek się wyłamuje wszelkim standardom - 700 ml to było dla niego stanowczo za mało gdy był w wieku Antosia. Głodzić, oczywiście nie głodzisz ale nie najada się do tzw. pełna :) No ale skoro nie grymasi i nie żąda na siłę - rób jak uważasz.
2014-09-21 21:03
no wlasnie zje i zasypia na dwie godziny po czym budzi sie ryczac ale dam wody i jest ok, czasem wytrzyma godzine a czasem pol i wtedy daje butle.... jak juz wziecie na rece nie pomaga to znak ze trzeba dac butle :) moze bede robic tak ze bede mu dawac co 2-2,5h ale po 100ml.. bedzie jadl czesciej a troszenke mniej.. dzis go wykapalam i na noc dalam 150ml bo ryczal jak zdjal 120ml i teraz spi juz. glupia jestem bo nie chce zeby mial nadwage po tym sztucznym glupim zasranym sztucznym mleku :( wiem ze zle mysle.. ehhh.. mnie w szpitalu mowili ze karmienie na zadanie tylko przy cycku a jak jest na mm to conajmniej 2-3h przerwy miedzy posilkami
2014-09-21 23:03
To stare myślenie, teraz już i na cycku i na mm karmi się na żądanie. Poszukać Ci artykułów? W pt byłam na warsztatach Mamo to ja i był panel o żywieniu z położną - takie samo zdanie. Poza tym, twoj syn je masakrycznie o wiele mniej mm niż mój a a mój i tak nie ma nadwagi i jeszcze mu daleko. Uwierz mi i sobie i dziecku przyjemność zrobisz, w końcu i tak już jest na mm a dwa - jeśli nie przesypia całych nocy, to zacznie :)
Z tą mniejszą ilością - czasami się uda wojtka nakarmić tylko 90 tką, jak mi zależy by szybko poszedł spać, ale na noc i o 6 rano musi dostać 150 ml. Naprawdę nie wiem jak ty to robisz, bo jak jesteśmy w domu to spokojnie wytrzyma te 2,5 h i potem mędzi i właśnie jak już pionizowanie nie pomaga to już wiem, że głodny, ale jak gdzieś wychodzimy np dziś czy wczoraj to za chiny nie wytrzyma dwóch godzin i drze się tak, że ludzie się patrzą. Na chrzcie wczorajszym go nakarmiłam go przed wyjściem i zaraz po oblaniu głowy zaczął tak wyć, że ludzi wychodzili z Kościoła i dopiero jak dostał kolejną butelkę to się uspokoił, a już wszystkiego próbowałam i nie wiedziałam o co chodzi bo do głowy mi nie przyszło, że po godzinie już zgłodniał.... Ma 3 miesiące 3 tygodnie i waży w okolicach 7,2 kg.
2014-09-22 03:46
2014-09-22 11:31
Mój nie ma problemów z kupą, robi co 2-3 dni giganty :P Codzień pomiędzy butelkami wypija też ze 100 ml naparu z koperka :) wiec ty dawaj wodę pomiędzy butlami, u nas z reguły butelka z herbatką jest jak już jojczy po godzinie, albo jak się bawi na brzuchu i się mega zmęczy :P Czasami po mleku jeszcze przepija i usypia przy herbatce. Spróbuj zejść do 2,5 h a na noc dawać 150 bo i tak już zaczyna ci się domagać większych porcji. I spokojnie - on nie pojmuje, że ty masz obiekcje - jest po prostu niedojedzony :)
2014-09-22 11:40
Dziewczyny może wy mi pomożecie,Kuba ostatnio ma problem z kupą robi raz na 4 dni albo dłużej ostatnio miał zatwardzenie i musiałam podać czopka. Jak pruta to popłakuje a czasem aż się zanosi,lekarz stwierdził że to kolka.Możliwe że tak późno wystąpiła? Nie jest ona ciągła tylko tak go łapie np.popłacze minute i spokój za jakis czas znowu,wczoraj wypił sporo koperku i straszne miał napady przy prutaniu czy możliwe że właśnie to od tego koperku,może kupić mu herbatkę na lepsze trawienie już sama nie wiem;/
2014-09-22 11:44
Ale po kolei, kupa raz na 4 dni to nie tragedia i normalny stan, jeśli dziecko nie cierpi. Może to być nawet spokojnie tydzień, więc czemu czopek? Wojtek jak miał miesiąc to przy pierdzeniu też płakał - to było takie krótkie popłakiwanie jakby go to bolało. Wyrósł z tego. Kolka może się pojawić na każdy etapie do mniej więcej 3 miesiąca życia. Jakie są te napady przy pierdzeniu? Tylko płacz? A kuoy jakiej konsystencji? Jeśli pierwszy raz pił koperek to mogł na to zareagować. Spróbuj mu ten napar rozwadniać, albo pomięzy karmieniami dawać po prostu wodę - ile będzie chciał pić, nic mu się nie stanie - wysika ;)
2014-09-22 11:48
Dałam czopka bo miał zatwardzenie zrobił małego króliczego bobka i tyle prężył się do kupy a jej nie było i po czopku zrobił twardą i zbitą;/ Wczesniej kupy były ok.rzadkie i zielone a teraz jest problem bo nie może zrobić. Tak przy pierdzeniu płacze i podkula nóżki.Koperek pije cały czas tylko wczoraj dałam mu w saszetce i odniosłam wrażenie że może za mocny tak to pije w granulkach.A może to tylko może wrażenie i picie koperku czy rumianku nie ma znaczenia na te kolki
2014-09-22 12:17
Raczej nie ma znaczenia... Karmisz go jeszcze trochę piersią? Jak tak zjedz jabłko i dolej mu mleko po następnym ściągnięciu. Jak robi takie kupy brzydkie to raczej to go tak męczy a nie kolki. Trzeba go przepajać ile się da, pomiędzy karmieniami wodę najlepiej podawać albo jak nie lubi napar z rumianku lub kopru. Jeśli pijał już wcześniej to nie musisz rozwadniać. Napar z szasetek jest mocniejszy niż z granulek. Ps. dla mnie zielone kupy na mm nie są normalne - oznacza to, że w mleku jest dużo żelaza a żelazko zatwardza i widać w pewnym momencie do tego doszło.