Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-02-01 20:45
Hej, robiłam ten test z mlekiem - w sensie ndo skórki - i nic się nie zadziało, więc aż tak silnej alergii nie mamy jak u Ciebie Andzior, a moze nie mamy wcale tej skazy (modlę się o to). Oświeję chyba do tego 11, do tej wizyty u alergologa.
Skórka jest super, nóżki niemal gładkie, na raczkac hjeszcz ejest i na pleckach, ale zdecydowanie mniej zaoognione i słabnie. Idąc tym tropem sądze, ż ekrem pomaga najbardziej - bo na nogach największ apoprawa, a nogi smaruje najczęsciejj bo przy kazdej zmianie pieluszki smyrnę kremikiem. La roche wart tej ceny w moim odczuciu.
Biedne to moje dziecko, ni prawie jeśc nie może. Ani chlebak nie może pociumkach, ani biszkopta, ciastecz, paluszka - nic. Teściowe się krzywią, ze biedny ten mój dzieciak, pewnie chodzi głodny, bo co chca coś mu dac, to ja z piskiem, że nie może. Cięzko patrzeć, ze inne dzieci w jego wielku jedzą prawie wszystko, a mój w kółko tylko kilka rzeczy, bo wszystko obwiniam o to, że jest alergenem :(
Jakiś kryzys mam cholera.
2014-02-01 21:08
2014-02-01 21:54
2014-02-02 11:22
Pulpety jeszcze sa elonciaa.... nie weszly wczoraj dzieciom
2014-02-02 11:24
Zrobie dzis w warzywach. Dziekuje.
2014-02-02 11:37
Cześć dziewczyny. Od dziś razem z Wami w doli i niedoli. Mój synek ma prawdopodobnie AZS. Z dnia na dzień całe ciałko zaczęło mu się pokrywać placami suchej, czerwonej skóry. Zauważyłam, że Dawidek zaczął je rozdrapywać do krwi. Pediatra przepisał Zyrtec. Dodatkowo daję wapń i wieczorem kąpię synka w krochmalu. Odpukać ale od 2 dni powoli plamy bledną a Dawidek przestał się tak drapać. Ale nadal nie mam pojęcia po czym to ma :-(...chyba odziedziczył po mężu alergiku.
2014-02-02 11:41
Witaj Mirilili. Pamietam jak alergolog zalecał nam nei podawac zyrteku razem z wapnem. Nie pamietam dlaczego. Albo wapono, albo zyrtek.
A jak karmiony jest Dawidek? Jak go pielegnujesz? Na co uczulony jest maż?
2014-02-02 11:53
O kurczę tego nie wiedziałam. Mój mąż od małego ma uczulenie na kurz, roztocza i pyłki. I od małego miał Zyrtec a dodatkowo brał wapno.
Dawidek jest z dala od pierza i innych rzeczy, które mogłyby go uczulać no ale w sterylnych warunkach to go nie trzymam. Karmiony jest mlekiem modyfikowanym na śniadanie, na obiad zupka warzywna lub na bazie indyczka, czasami daję mu ziemniaczka z marchewką i ugotowanym kurczakiem. Zupę zagęszczam kaszą manną i tak sie zastanawiam czy to nie od tego. Żółtko dostaje, pomidory w pomidorowej oczywiście ale bez skórki, 2 razy dostał wątróbkę z królika takiego ze wsi. Deserek to jakieś albo jogurcik albo owoc (banan, jabłko, gruszka, kiwi od niedawna ale już wtedy były plamk na ciele). Kolacja to kaszka z nestle lub bobowita (ryżowe, mleczno-ryżowe i inne tego typu).
Co do pielęgnacji to kąpię go codziennie w płynie (teraz mam Bambi), myję raz Oilatum jak teściowa kupi lub J&J's Baby lub innymi żelami dla dzieci. No i tu chyba zawiniłam bo po kąpieli go nie smarowałam do niedawna. Po tych wszystkich specyfikach w kąpieli myślałam, że już wystarczająco ma skórę nawilżoną. No ładnie teraz sobie to uświadomiłam i za chwilę wyjdzie jaką jestem wstrętną mamą..
2014-02-02 11:56
A jakie mm dostaje - czy w wersji HA dla dzieci zagronych alergią?
Mirtuilli masz czas,zeby pocztac co naskrobałyśmy? Zwlaszcza o pielegnacji, proszkach , temp w domu? O rekacjach krzyzowych?
2014-02-02 11:57
Nie zawilazanie ejst potrzebne, a natłuszczanie dzieciom z AZS. U nas J7J bardzo silnie alergizował. Dla dzieci z AZS nie uzywa sie typowych kosmetykow tylko emlienty takie jak Oilatum np, ale sa i tansze , jezeli finanse sa problemem.