mnie długo mdliło, ale to juz dopiero w szpitalu, aż w końcu zwymiotowałam i potem to juz się na dobre zaczęło. Sprawdź Iza czy masz regularne te skurcze, bo jak nie to moim zdaniem nie ma sensu jeszcze jechać, chyba że masz daleko do szpitala. No i sprawdzaj czy sa coraz dluzsze :)

Iza może maluszek chce wyjśc na andrzejki hehe

Iza co tam ??

Chyba iza pojechała do szpitala. 

Tez mi sie tak wydaje na fb tez nie odpowiada

A u mnie cisza. Nic się nie dzieje. Nawet czop nie odszedł.

Ja juz się chyba na listopad nie zalapie żeby urodzic. Chyba w grudniu urodze.

Jutro nawet mam wizytę w szpitalu

karolina mi czop odszedł dopiero z 5 godzin przed porodem, w szpitalu i to mało go było więc to niekoniecznie znaczy ze niedługo nie urodzisz ;) i u mnie tez sie nic nie działo, przepowiadających skurczy praktycznie w ogóle nie miałam ani nie opadł mi brzuch. więc różnie to bywa :P

Mi tez brzuch nie opadl, mam skurcze (tak twierdzi lekarz) ja ich nie czuje. Potem ustepuje i znow po jakies chwili skurcze, a raczej u mnie to sie objawia mdlosciami a nie bolem. Bo nawet na ktg wychodza regularne a ja ich nie czuje.  Ale polozna mowila ze kanal nie gotowy wczoraj byl.  Wiec najwczesniej dzis cos sie moze zaczac chyba ze tak bedzie przerywac cisza te skurcze. A jutro i tak maja wywolywac. Moj wczoraj spanikowal a ja chcialam poczekac. Ale fakt po kapieli sie nasililo.