Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-06-26 17:10
no to temata wsadzamy na kluba :)
co mam zaszykowane??
mam łóżeczko po Tosi, fotelik sam po Tosi, wózio po Tosi, ciuszkó dosłownie kilka szt :/ ale to wiecie- temat z tą moją wyprawką co nogi dostała. na szczęście są mamusie co chcą mi pomóc :) więc damy z nimi rade bo pieniążki na wyprawke odliczone. w tym miesiącu z wypłaty szykuje torbe do szpitala, w sierpniu kosmetyki i higieniczne sprawy :) jak się uda pościaśniać z kasą odnowimy pokój dla dziewczynek. to tyle na tyle
2014-06-26 20:48
ja narazie kupiłam nowy wózek (double) + fotelik, przewijak, łóżeczko, leżaczek-bujaczek, matę edukacyjną, karuzelę do łóżeczka mam po Em i mega dużo ciuszków więc muszę je tylko poprać i wyprasować, pewnie coś dokupię ale musze przejrzec co mi będzie potrzebne... zostają dla mnie do szpitala podklady wkładki pampersy kosmetyki dla dzidzi... Ale nie mam do tego głowy bo właśnie sprzedaliśmy nasz m-2 i od 11 lipca zaczynamy remont naszego nowego m3 więc remont i przeprowadzka przede m,ną... nie wiem kiedy ja to wszystko ogarnę... zaczynam się martwić już i stresowac że nie zdążymy :-(
2014-06-26 21:20
2014-06-26 22:04
hej. ja glukoze jakos przezylam, ale w polowie bylo mi slabo a pod koniec musialam sie nieźle trzymac, żeby pawia nie puścić.
jesli chodzi o przygotowania to my jestesmy mozna powiedziec w czarnej d..... nie dość że remont, to z wyprawki tez niewiele.ciuszków mam sporo, mebelki,łóżeczko tez. wózek ma mi pożyczyc Bratowa ale cała reszta... kocyki,rozki, reczniczki, kosmetyki dla Synka i dla siebie do szpitala, materacyk,proszki,laktator, fotelik itp. to wszystko zostało do kupienia sporo w kazdym razie a tu trzeba liczyc max 2 miesiące i powinno wszystko byc. do tego remont ogranicza wszystko, bo po co złoże mebelki, popiore wszystko i poukladam jak sie zaraz zakurzy i od nowa robota....
2014-06-27 12:07
2014-06-27 12:42
dolores na tym samym wózku jedziemy :-)
2014-06-27 12:50
oj bedzie tego bo robimy kuchnie łazienke i pokoje praktycznie wszystko po swojemu... ale jakoś muszę dotrzymac do terminu...a przeprowadzka jeszcze bardziej mnie przeraża... to pakowanie układanie... ale jak będzie po to zobaczysz odetchniemy z ulgą :-)
2014-06-27 15:14
no włąśnie nie forsujcie się przy remontach i przeprowadzkach!!
pisze po sobie- w 21 tc po przeprowadzce wylądowałam w szpitalu bo krwawiłam!!!! nie ma sensu
2014-06-27 20:59
2014-06-28 07:26
macie rację wiadomo będę pomagać na ile będę mogła... mąż będzie miał gorzej, ale mam obiecała że przyjedzie i zaopiekuje się Emi i pomoże... tylko ja taka jestem hm.. sama wszystko najlepiej :-P ale teraz muszę zmienic podejście...
Andzior ja mam termin na 31 sierpnia więc może razem będziemy się mordować w tym samym czasie :-)