Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Z sutkow
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055
A co do karmienia, to też mi sie nie udało karmić piersią... W szpitalu pokarmu nie mialam, mala wyła dwie doby, potem mi powiedzieli, ze jak jeszcze spadnie z wagi to bedzie musiala wrocic do szpitala, ja cala w stresie, wiec w cyckach pusto nadal, stwierdzilam, ze obojetnie co byle by jadla i tyla... Zal mi bylo, bo bardzo chcialam karmic. Przyszla polozna i powiedziala, ze mala jest zbyt mala i slaba zeby wyciagnac pokarm i ze sutki mam ciulowe.... Potem mala wrocila do szpitala, ja siedzialam i wylam w domu wiec dalej z piersi nic nie lecialo, potem jakby cos sie zaczelo... Ale na drugi dzien wyskoczyl szpital zakazny i znow nic... Zal mi bo piersia zawsze wygodniej, ale jednak nie kazdemu sie udaje....
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelika93

Po tychwaszych sensacjach ja sie boje ze nie bd miala mleka;/;/ bo cycki mi zmalaly, zrobily siejak flaki...cos mi sie wydaje zebede musiala od razu karmic mlekiem modyfikowanym a nie swoim....;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

hej kobietki. Jak samopoczucie z rana? ja całanoc walczyłam z bólem. dziś na 13 do szpitala mamy na pobieranie krwi z piętki. kurcze nic mi nie dali dla małego ani do czyszczenia pępka ani nic nie mówili o żadnych witaminach typu vit. D. muszę popytac dzisiaj co i jak z tym tu. mały jak śpi grzecznie:D pierwszej nocy meksyka teraz jak by dziecka nie było. zje co 3-4 godziny i  śpi:D Wczoraj go kąpałam a bałam sie jak cholera:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

mały na sztucznym. kilka godzin tylko byłam mały urodził sie po 13 a o 19 pojechalismy do domu. Pytali czy chcę zostac ale po co. TAk mi sie do domu chciało. Wiesz co kraj to obyczaj,tutaj po porodzie dziecko dostaje bombe witaminowa dozylnie,może to wystarczy...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Napatrzyc sie nie mogę jak mój się nim opiekuje. aż mi łezki w oczach sie kręcą. w nocy wstaje pomaga bez słowa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

A mojej małej dla odmiany dzień z nocą się pomylił i od dwóch dni budzi się od 3-ciej co chwile... frown A było tak miło... cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

Anja śliczny ten Twój brzuszek smiley Czy się obniżył to nie wiem, ale jest uroczy wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
No a ja dziś miałam pożegnanie z ginem, chyba jedyna wizyta na której nie powiedział "DOBRZE" lecz że szyjka skrócona, główka napiera a rozwarcie tak jak było na opuszek więc czekamy :P jak to w szpitalu mówiły beda skurcze to i rozwarcie bedzie :D ale jak mnie wyganiał :D nawet nie wspomniał że a może jeszcze wizyta albo po porodzie, nic :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

To jest nic cheeky Do mnie dziś przyszła położna z wizytą i zgadałyśmy się, że jeszcze mam szwy w kroczu. Ona na to, że jak to jeszcze? A ja, że w szpitalu nie kazali przyjść zdjąć, bo się rozpuszczą cheeky Kochana położna kazała pokazać broszkę no i wyciągnęła mi te niby "rozpuszczalne" szwy cheeky Ale BK do Bożego Narodzenia bym z nimi śmigała, gdyby nie ona cheeky