No mi jak pisałam wyliczyli 500 terminów wiec jak samo nie ruszy to 5.10 będę szła bo wcześniej nie ma sensu mówili, wtedy akurat jest niedziela przekimam tam i w poniedziałek zalapie sie na badanie, ktg i obchód, u mnie są tacy że po tygodniu od terminu minimum coś robią wiec jak samo sie nie ruszy to nie bede szła sie kisić :/ byłam na tej patologii 4 dni wiec przynajmniej wiem jak to sie "je". A dziś na obiada swojski rosół teściowa zrobiła :D

nastepnym razem bo dzis wyliczone. Mąz zabronił robic więćej niz jeden na głowe bo jak zostaja to On zjada i nie może schudnąć:D

u mnie jak nie ma mięsa dwa dni to mó chory:D 

A u mnie to jak tłustych żeberek nie ma albo mielonych to taki obiad to nie obiad.. a nie daj Boże jaka zalewajke czy grochówke ugotować to nikt oprócz mnie i tesciowej nie zje xD

Otoja tez mam urodziny 10 marca :-D jeszcze 2 dni... Mała wychodz już!!! :-)

Ja to ciągle śpię dziś, nie wiem co mi sie dzieje O.o

stawiasz browara:D widzę,że wrześniówki co raz częsciej sie odzywają. Zmieniłam ,małemu mleko,wyprałam jeszcze raz wszystkie ubranka z dodatkowym płukaniem i czekam na efekty...

Otoja mam nadzieję że mu minie i to tylko jak pisałaś, zawieruszylo sie w praniu :)

Hehe bereta mam i ja :) Dziś jakiś szybki dzień, ze nawet na 40stke nie weszłam. Jutro jade na kontrole z Polą i mam nadzieje, ze wyniki już też będą...

Malinka myślałam że jebne jak zobaczyłam Twój awatar xD