W ścianie jelita cienkiego wydzielany jest enzym laktaza, który rozkłada laktozę na glukozę i galaktozę. W nietolerancji laktozy najczęściej obserwuje się brak laktazy, w wyniku czego następuje nagromadzenie dwucukru. Obecne w jelitach bakterie powodują częściową jego fermentację, a reszta jest wydalana z kałem. Zalegająca laktoza powoduje wzrost ciśnienia osmotycznego w jelitach, a wytworzone w procesie fermentacji gazy (dwutlenek węgla, wodór, metan) oraz kwasy tłuszczowe MCT (kwas mlekowy, masłowy, octowy, propionowy) drażnią błonę śluzową jelit. Występuje cuchnąca, wodnista biegunka. Wytworzone gazy są przyczyną wzdęcia brzuszka malucha,kolkioraz odgłosów przelewania się płynów w brzuszku. Biegunka bardzo często przyczynia się do nadmiernej utraty wody, elektrolitów (jony potasu, magnezu, wapnia) oraz białek i tłuszczów. W efekcie prowadzi do niedożywienia oraz obniżenia wagi dziecka.

 

ANDZIO do 4 dób kupek może nie robic dziecko na piersi

bylam z maluchami na spacerze godzinę,zmarzłam w łepetyne nieziemsko bo wieje. Dzwoinłam dzisiaj do mamy i u mnie w MAZOWIECKIM  MINUS 7 STOPNI JEST.

głodnemu wIatr na mylsi:D

JPJ kropelki kolaktaza dostepne w aptece bez recepty. U mnie drugi dzien cudownego macierzynstwa... Andzior mials racje!!!!! Od wczoraj calowalam Polutka mioliony razy :) Kamien z serca, ze.moje dzieciątko juz nie cierpi... nie widzialyscie jej :( Dusila sie z placzu. A od wczoraj mam nowe dziecko. Piec tygodni to trwalo. Dzis smiala sie do mnie jakies 30 razy... i Andzia bylo nawet jedno aaaa gyyy... :) Boze jak ja ją kocham

No mój jak te pleśniawki dały mu spokój też całkiem normalne dziecko i w kółko go wycałowywuje :D ale coś mu się znowu drzemki popierdzieliły, źle nie jest nie narzekam ale kilka dni ładnie usypial o określonych godzinach a od wczoraj już sama nie wiem kiedu uśnie. Przynajmniej w nocy budzi się jak w zegarku co 3 godz i przynajmniej martwic sie jako tako nie musze

A waszym maluszkom kiedy drzemki się ustabilizowały?

U nas noc z tyyyylko jedna pobudka, jeszcze lekko wymuszoną przeze mnie :) Zreszta teraz sie najadla i dalej spi. O_o

jestem zła. Wczora był uteskniony pięteczek... i ta nadzieje malujca sie na twarzy: tatuś bedzie kamił małego W NOCY. Przed pójsciem,przynajmniej przed próbą zaśnięcia przypomniałam mu o jego weekednowym obowiązku. mały spał cały dzień więc wstał o 21 i siedział... a tatus padł. Ja kładłam małego spać a ten chrapal. Mało kurwicy nie dostała, W nocy tez nawet nie śłyszał,że trzeba wstac do małego i do dużego małego i znowu i znowu. Rano mu sie kurwa przypomniało na karmienie o 6 a  ja do niego z tekstem:dziękuję za to,że tak dzielnie wspierałęś mnie jak wstawałam do dzieci:d I to też wstał pewnie tylko dlatego,ze dzisiaj na ryby juz pojechał. Kupił mi wczoraj farbę do wlosów bo go poprosiłam. Zgadnijcie jaka? rudą!!!! chyba już wole odrodty na pół łba. 

Izka mój nie ma ustabilizowanych drzemek. wczoraj próbowałam go obudzic ale popatrzył się jak na debilla i zasną i dupa nic nie dawało reuzltatu. musiałą bym mu chyba zapałki w oczy powkładac.

Mój to taki plus ze w nocy wstaje i mleko mi szykuje, nie wymagam narazie zeby go karmil, NARAZIE :D ale dzis z pracy wrócił o 24 i znowu na 7 to powiedzialam zeby nie wstawał bo żeby się wyspal troche