Alez moja mala szefowa miala dzis dzien marudny :/ Nawet bedac w galerii handlowej we wozku gdzie jej sie nihdy nie zdazyto, to marudzila... w dmu wieczor bleee :/ do tego M wyjechal w delegacje i wroci jutro. Na szczescie maruda juz spi a ja upajam sie ciszą... Moj M jak mloda sie wydziera bez powodu mowi " no tak czysta matka"... siostra mi dzis w tek galerii powiedziala " widzisz teraz zobaczysz jak my mamy z toba... kazdy skacze a pani dale nie dobrze" :D Hehe fakt, ze jestem specyficzna i zaczynam myslec, ze moze lepiej, zeby miala charakter w Łukaszka :D

Andzioa  może on ma refluks i trzeba leki jakies? Olis juz mniej ulewa ale  bez szału.poszedł wczoraj spać o 1 i wstawał jeśc co 2 godziny. Z  reszta co wieczór to samo. tylko wybije 21 i włącza się syrena i marudzenie.

No u mnie to przynajmniej noce bajeczne odpukać. Spała 5h mleko w 3 minuty i kolejne 5h snu. Oby chociaż to się nie zmieniło. Zreszta za dnia też chyba nie moge narzekać leży na swojej macie lub w leżaczku cały dzień... Tylko ją przekładam z miejsca na miejsce... :) Ale o wieczór bez choćby małego marudzienia to trzeba pomarzyć Andzia współczuje tego ulewania, jak ktoś ma podobny problem do mnie to mi przykro, bo wiem co to znaczy... W sensie, że długotrwały to wykańcza, jak nasza alergia. :*

Ojej Andzior to Meksyk z tym jedzeniem. Moja je np, tylko ze smoczków anatomicznych, bo z prostych nie chce. A teraz wszystkie mają proste. Mam dwie butelki aventa, których nie używam, a kupuje jakieś gówniane do których właśnie anatomiczne pasują.... :/ No ale jak księżniczka se życzy tak ma!

Dziweczyny okres po trzecim dziecku to cos strasznego poprostu. Tak mnie wszystko boli,że płakac mi się chce. tabletki działaja tylko przez godzinę. Byłam na rowerze z Kacprem w tym czasie. Mój gotuje obiadek a ja sie chyba walne poleżeć...

jpl dobre i witam:D

a u mnie prawie nie leci a boli

anja a prosze bardzo. 

mnie po pierwsze ciąży mnie bolało, mniej leciało, a teraz czekam

po pierwszej ciązy było znosnie. Po drugiej juz mdlałam z bólu. Kolezanki przychodziły pomagac przy dziecku bo nie byłam w stanie zejśc z łózka. Lało się ciurkiem. Okres raz na 2 miesiące albo co 2 tygodnie zależnie od fanaberii. Cos okropnego. Ja pdezed zajściem miałam bolesne okresy i któs mi powiedziął,że po porodzie przejdzie tylko Pani ginekolog mnie wyprowadziła z błędu.