Najaktywniejsze:
Komentarze
2014-12-04 19:41
ja szłam do pracy jak Kacper miał rok i strasznie zle to przezył. małe dziecko tak nie odczuje braku matki tylko matka odczuje brak dziecka. Więc moim zdaniem pownni matkom pozwolic na to,żeby mogły zaopiekować się swoimi dziećmi aż beda mogły iśc do przedszkola.
2014-12-04 21:52
2014-12-05 08:34
u mnie na pewno nie będzie bigosu i uszek z kapustą. Bo tu nie ma kapusty kiszonej a juz nie zdąrzymy ukisić. W tamtym roku tez święta spędzaliśmy sami,pomimo,że mieszkałam z siostrą w jednym domu Wigilie były oddzielne. Pozniej tylko kto chciał szedł do mamy na koniec wsi. Jutro z chłopcami bedę pierniczki robiła. Mam nadzije,że wytrzymają do świąt. Pierogo z soczewicą mam już zrobione i zamrożone. Do Polskich dan dozucę cos po Duńsku i tyle. U nas się nie je mięsa a u nich się je. Zamniast Karpia jest kaczka. Duzo szykować nie będę bo gosci żadnych nie będzie. U nas tradyją świąteczną jest tort bo Fifis ma urodzinki 21 grudnia:D