Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

ja swojego do łóżka nie zabiorę chodzby nie wiem co. Już kiedys sie tak wpieprzyłam i nie mogłam odzwyczaić młodego. Dzięki Bogu w nocy śpi dobrze. Ciekawe co dziś mnie czeka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
laurette

magda rób jak czujesz....zawsze można oduczyć....niezawsze łatwo, ale no cóż...moja kolezankę kosztowało to 3 dni wiecznego krzyku dziecka, a jej płacz siedzącej pod łóżeczkiem, ale trzeba wtedy być mega kosekwentym i do końca

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Madzia nie kupiłam bo w tym tyg.ma byc połozna i mój doszedł do wniosku,że najpierw jej zapyta co i jak. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055
No kurde powiem Wam, ze mi sie zdarzylo pierwszy raz z nia spac, bo po nieprzespanej nocy i po pracy bylam padnieta jak zwloki... Dzis juz takiej glupoty niw zrobie. Chociaz M i tak ze mna nie spi wiec miejsce jest :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055
Z tego powodu co u Andzi. Mala kiedy jeszcze nie miala stwierdzonej nietolerancji laktozy budzila sie z bolem doslownie co chwile. Wiec wyniosl sie do salonu i tak juz zostalo. Kiedys przyszedl spac do mnie i chrapal Boooze myslalam, ze szalu dostane :D I od tego czasu jakos wole sama. Bo nawet jak wstaje w nocy to po co on ma sie budzic.. Ja wtedy na palcach zeby go nie obudzic. A tak jest po prostu wygodniej. A z Pola wczoraj chwile byla moja mama a potem M ją od niej odebral... Czyli zwykle podrzucanie komu sie da. Ja do pracy baaardzo sporadycznie wiec nie robi to nikomu problemu. Ale jak wroce na stale mamy juz opiekunke, ktora zajmie sie Polcią. Jest przyjaciolka rodziny. Rozsadna bardzo madra i kultularna kobieta, jej mezem jest lekarz, ktorego zawsze moge poprosic do malej jak np. Ostatnio z ta goraczka po szczepieniu, byl w 5 minut bo mieszlaja kilka domow obok, wiec tym bardziej bede o nia spokojna... :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055
Wogole czytalam ostatnio artykul o dziewczynce ktora miala smierc mozgu po szczepieniu przerazilam sie!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Malinka pełno takich historii.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

zazwyczaj te powikłania dotyczą chorych dzieci,które były szczepione a nie powinny.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
laurette

no dzięki dziewczyny, a my jutro mamy szczepieniewink. Mój D tak śpi, że młoda mogłaby wyć a on i tak by spał....zasypia też w 5 minut, a nawet sekund....mistrz zasypiania

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

chore np. na grypę albo z bardzo silnym przeziębieniem. To sa akurat przeciwskazania a niektórzy lekarze to olewaja i zdarzaja się przykre rzeczy niestety.