znam przypadki dzieci sterylnie wychwywanych przez pierwsze 3lata, wszystko wygotowywane cały czas, non stop myte, odkażane i jak poszło do przedszkola cały czas chore,

muszę Wam się wygadać, moja przyjaciółka rok temu w 7 miesiącu ciąży rodziła martwą córeczkę, teraz 23 grudnia 5 tygodni przed terminem urodziła synka, który z powodu zwężeń jelita przeszedł w pierwszej dobie operację, dwa dni temu okazało się, że jest problem jakiś nadal (usuneli mu 6 zrostów - 4 cm jelita)bo nadal nie ma dobrego przepływu, ale wczoraj w nocy zachłysnał się mlekiem, cofnęło się do płuc, ma zapalenie płuc i anemię, czeka go transfuzja, a ewentualna operacja w czwartek......masakra jakaś, ile oni przechodzą, tamten rok był okropny, pamietam biała trumę, ja w tym samym momencie zaszlam w ciążę, jej było bardzo ciężko, leczyła się u psychiatry, cała ciąża w nerwach i od pierwszych chwil życia tak samo

dlatego ja nie wkurzam się jak mała płacze, czy ulewa sto tysięcy razy dziennie, cieszę się, że ją mam w domku, że się rozwija i nie choruje

cieszmy się baby kazdym dniem, kupą, uśmiechem, a nawet płaczem grymaśnym

ja nie moe słuchac o taki rzeczach. dlaczego to sie dzieciom przydarza...

otoja666, obie pracujemy w pomocy społecznej, czesto razem wchodziłysmy w srodowiska, gdzie była przemoc, bieda, molestowanie, alkoholizm, zabierałysmy dzieci, a jej klientka nawet oddała do adopcji, bo niby ciężko z kolejnym dzieckiem, a okazało się, że jej przeszkadzałoby w libacjach, a że nie znała ojca dziecka nie miałaby kasy......i gdzie tu sprawiedliwość???

sprawiedliwośc nie istnieje. Sama pochodze z patologi to wiem...

anja a pozniej tez bedziesz jej z butli dawac? bo sama sie z łyzki jesc nie nauczy.

mój jadł w mire czysto ale starsi jak zaczynali to tragedia i dom cerata obkładac

albo mała karmic pod prysznicem:D

wredna moja tylko cyc, bardzo nieregularnie, widzę, że jeden dzień róznicy między naszymi 

u nas tylko mleko. Słoiczek sporadycznie.

 u nas 120. jak bylo tak jest.