Najaktywniejsze:

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055

Ja jakoś nie narzekam, żebym miała za dużo zajęć... Rano obchód domu czyli mega sprzątanie :D Pola jest grzeczna jeżdże po koleżankach albo do mamy. A weekendy też nie są jakoś zapracowane. Gorzej bedzie jak wróce do pracy wtedy nie bede wiedziała w co rece włożyc. A teraz ide sobie kalafior ugotować :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

ja znam. Miałam kiedys klientke i był problem bo dziecko miało głowe wkręcona w spirale. jak zle ząłozona to sie zdarza. jutro na 10.30 wizyta u dentysty bo nie jest dobrze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

bo jak sie płód rozwijał to jakos tak,ze głowe miało w spirali. nie pamietam dokładnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

wiem tyle,że urodziło sie zdorwe ale przez cc. kobieta się zczaiła w5 mies ciazy jak zaczeła tyć bo przez spirale nie miała okresu tylko plamienia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

andzior nie mam pojecia czy to prawda. kobieta przyszła raz włosy robić,ale wydaje mi się,że by nie kłamała. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

Moim zdaniem zawsze jest jakies ryzyko. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

magda gratulacje!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

moja kolezanka w Pl 2 roj juz spirale ma włożoną. Jak się chodzi regulernie na kontrole to nie powinno byc takich cyrków.  Ne dajmy ise zwariować .takie przypadki to tylko jakis procent.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055
Ja jakoś nie wierzę w kręcące się dziecko w spirali :D Ewentualnie jakieś tam pojedyncze przypadki zajścia w ciążę to tak... Ale sama jestem szczęśliwa posiadaczką spirali i dla mnie nie ma lepszego zabezpieczenia. Gumek nie znoszę... Wolałabym wcale się nie kochać.. A od hormonów byłabym gruba bo juz raz.przerabialam temat. Od kiedy mam spirale śpię spokojnie nie schizujac przy każdej niestrawności ze jestem w ciąży!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malinka15055
Madzia bardzo się ciesze Twoim szczęściem :) Będziesz miała trochę przestrzeni super :*