Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-02-04 09:28
Magda masz szczescie że uniknełaś śmierci w tak okrutny sposób jak Hania hahahaha
Kurde a mój dostał jakieś wysypki chyba po brokule bo dałm mu 2 dni temu i do tego zasrał sie po pachy a odór jakby octu wypił szklanke
2015-02-04 09:35
2015-02-04 09:40
2015-02-04 09:59
2015-02-04 10:19
ja pierdzielę. Nam kiedys sprzedali rybe rozmrozona i zamrozona. Zorientowałam się jak sie smarzyła bo tragedia. Rozapdało sie wszystko na kawałki. Siostra kiedys w Tesco kupiła pierogi i z dobroci serca nas poczęstowała. Takiej destrukcji dostałam. Kacper to samo. Więcej tam nic mrożonego nie wziełam.