Najaktywniejsze:
Komentarze
2015-02-12 09:08
2015-02-12 09:35
2015-02-12 09:49
2015-02-12 10:03
Madziu z tym ślubem to sie rok juz ciągnie. 12 lipca w tamtym roku. Miało byc przyjecie na zamku,wszystko załatwiłam sama bo mój był już w Danii.tylko Darka ojciec mnie od nich z domu wykopał i musiałam wrócic pod Warszawe z pod Czech, Po dokumenty musimy aż do Kopenhagi jechac więc teraz w marcu jedziemy małemu paszport wyrabiac i one sa ważne 3 miesiące.
2015-02-12 10:04
ja ze sapcerówka sie strzymam do poznej wiosny.
2015-02-12 10:13
no a my do stolicy jakies 600km. On swój papierek wziął jak był w PL tylko po mój ytrzeba było jechac.
2015-02-12 10:54
Wczoraj sie dowiedziałam,że mamy gości na walentynki. Trzeba jakies ciasto upiec. Nie wiem o której mja byc nawet to i pewnie obiad większy czeka mnie do zrobienia. Nie wiem co ten mój Darek wymyśłił.
2015-02-12 11:42
anja u nas róznie. czasem wcale nie zrobi czasem zrobi dwie.
2015-02-12 12:54
ja miałąm swojemu kaszkę kupic ale oczywiście wszystko mi z głowy wylatuje. Mam chęc się położyc i lezec...a za godzine musze obiad zaczynac robic. Mięso jeszcze zamarznięte. wszystko o kant dupy!
2015-02-12 12:58
oj kochanie własnie zależy czy maja podpisany kontrakt na takie badanie i na usg sie czeka dośc długo. ja czekałam miesiąc az małemu sie zarosło i nic nie było widać. A teraz ma straszne problemy z mowa i zastanawiam się czy to od tego. U nas szybko się zarazstało bardzo.