Najaktywniejsze:
Komentarze
2016-04-13 12:28
Ja nie lubie wychodzić z Oliskiem. On ani nie pochodzi aniw wózku nie posiedzi. Byliśmy wczoraj w BurgerKingu na kolacji... to chłopcy zjeśc nie zdąrzyli bo już wył. Fakt,faktem,że od kilku dni nie ma się dobrze ale niestety jemu zazwyczaj wszystko się szybko nudzi.
2016-04-14 12:29
Ja wyniki sama odbierałam i sama przynosiłąm na wizytę. Doczekałam się rodzinnego ale tylko dla Olisia i tylko na bieżący kwartał. Dzwoniłam do Polski pytac co i jak i jeszcze z póltorej miesiąca to zajmie. I dopiero w lipcu nam wypłacą wszystko.
2016-04-14 17:40
Andzior nie mam pojecia ale tak czy siak dla 500zł rezygnować z tego co mam nie będę. Jej nie wiem co z Olim. Cia gle się wscieka,rzeczami rzuca,wszysko nie. Na dworze nie,wózek nie,jeść nie,spać nie. Zęby żebami ale to chyba juz bunt 2 latka. Trochę to denerwujące ale ubaw tez jest. Takie miny stroji,że chwilami nie wytrzymuję.