Dziewczyny dzis Kacpra w szkole dusil chlopak.Tak go trzymał za szyję,że Kacper nie mógł oddychać. Ma szyję w sincach,śladach po paznokciach. Mam kurwa dość bo to nie pierwsza taka akcja z duszeniem go. Pisałam do ojca tego chłopca. Obiecał coś z tymzrobić.jak nie to zmienię mu chyba szkole. Darek jak go odbierał nauczycielka opowiedziała mu co się stało i dodała,że chłopcy już się pogodził i wspólnie się bawią. Po czym zapytała o krosty na ciele tak.jak bysmy go w domu bili.