Niby do 2 tygodni przed może odchodzić ale mi się wydaję że skoro odchodzi to tuż tuż :P

Andzior rozpruj ten nasz worek wrzesniowek. Ja tam juz bym chciala zeby mi cos odeszlo :D moje trzy kolezanki tez.z terminem na wrzesnia juz w szpitalu a mnie jakos nic nie rusza.... ja to sobie poczekam :D ale w sumie jeszcze troche sprzatania mi zostalo i buraczki musze zaprawic :D

No buraczki najważniejsze xD ja jak kupie sobie kapcie do szpitala to mogę iść też już :D bo bez kapci to nie :D

fu. ja teraz wracałam do Danii i siedziałm w busie koło takigo faceta (apropo smrodu),który był na ewidentnym kacu i tak od niego smierdziało... Boże. mało ni wymiotowałam. A jeszcze pozniej zdjąl buty.. dziewczyny masakra. ni mogłąm się doczekać kiedy mni wysadzą już. Wróciłam do domu to co chwilę chodziłąm wymiotowac.

Oj ja na Twoim miejscu bym tak samo zareagowała, ja nie będąc w ciąży miałam podobną sytuację i nie jest to nic przyjemnego. Poza tym jak minęła Ci podróż, jak ją zniosłaś?

było lpij ni do PL. nawet jakoś bardzo nie spuchłam. Fakt,ze jazda trwała kilka godin dłużej bo aż 22. Co godzinę tylko koleżanki pisały czy nie rodzę gdzieś po drodze:D Synio też był dzielny,prawie nie marudił. dzisiaj tylko w głowie mi sie kręci i mdli okropnie

Otoja to dobrze że jako tako dałaś radę :) Angelika dawno znać nie dała, ciekawe co u niej...

22 godziny. 

Wredna ja jestem w kolejce przed Tobą. Wiec Andzior zaczynam bo ja juz tez chce sie rozdwoic. Ja dziś bylam na gbs, zalatwilam też zgode dla męża na towarzyszenie przy porodzie. Teraz nic tylko czekac pozostalo...

Hej dziewczyny ja akurat skończyłam nie dawno prasować ciuszki i pościel dla maluszka . Jeszcze została mi torba do spakowania